
Spis treści
Jeszcze kilkanaście lat temu jajka były traktowane niemal jak żywieniowy wróg numer jeden. Zawierają bowiem cholesterol – a ten, jak długo sądzono, bezpośrednio przekłada się na zwiększone ryzyko chorób serca. Dziś jednak wiemy znacznie więcej o tym, jak działa nasz organizm – i wiele dawnych przekonań nie wytrzymuje konfrontacji z faktami.
Cholesterol – nie taki prosty, jak go malują
Aby odpowiedzieć na pytanie, czy jedzenie jajek rzeczywiście podnosi cholesterol, trzeba zacząć od podstaw. Cholesterol to nie tylko "zły tłuszcz" – to także niezastąpiony składnik każdej komórki w naszym ciele. Bierze udział w produkcji hormonów, witaminy D, kwasów żółciowych i wielu innych procesach metabolicznych.
Wyróżniamy dwie główne frakcje cholesterolu:
LDL (tzw. „zły” cholesterol) – jego nadmiar może odkładać się w tętnicach i prowadzić do miażdżycy.
HDL („dobry” cholesterol) – pomaga usuwać LDL z krwiobiegu i działa ochronnie na serce.
Wiele lat temu sądzono, że cholesterol pochodzący z diety (czyli np. z jajek) bezpośrednio wpływa na jego poziom we krwi. Ale badania przeprowadzone w ostatniej dekadzie pokazują, że to znacznie bardziej złożony temat.
Co naprawdę dzieje się w organizmie gdy jesz jajka?
Jajka zawierają cholesterol jednak to, jak wpływa on na nasze ciało zależy od wielu czynników – przede wszystkim od indywidualnych predyspozycji organizmu.
Dla większości zdrowych osób spożywanie jajek nie powoduje znaczącego wzrostu poziomu „złego” cholesterolu. Dzieje się tak dlatego, że wątroba, która sama produkuje cholesterol, zmniejsza jego wytwarzanie, kiedy dostarczamy go z pożywieniem. To naturalny mechanizm samoregulacji.
Ponadto, także liczne badania naukowe nie wskazują związku między regularnym spożywaniem jajek (nawet jednego dziennie) a zwiększonym ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych lub udaru mózgu. Także Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne (ESC) w swoich aktualnych zaleceniach nie zakazuje spożywania jajek – uznaje je za element zdrowej diety, szczególnie w ramach modelu śródziemnomorskiego.
Jajko jajku nierówne, czyli co naprawdę ma znaczenie
Nie oznacza to jednak, że można bezkarnie jeść jajka w dowolnej ilości i formie. Kluczowe znaczenie ma kontekst diety – czyli to, z czym te jajka zjadasz i jak są przygotowane. Jajko gotowane na miękko z dodatkiem warzyw to świetne danie. Jajko sadzone na maśle z boczkiem i białym chlebem? Niezupełnie.
W praktyce, to nie samo jajko, ale całościowy sposób odżywiania ma największy wpływ na poziom cholesterolu we krwi. Dieta bogata w tłuszcze nasycone, przetworzone produkty i brak aktywności fizycznej będzie o wiele groźniejsza niż codzienna jajecznica.
Czy jajka są zdrowe?
Jajka nie są wrogiem zdrowego serca. Wręcz przeciwnie – są jednym z najbardziej odżywczych produktów, jakie mamy do dyspozycji. W jajku znajdziemy pełnowartościowe białko, witaminy A, D, E, K, B12, cholinę wspierającą pracę mózgu i wątroby, a także luteinę i zeaksantynę chroniące oczy.
Jeśli jesteś osobą zdrową, nie masz zaburzeń lipidowych ani problemów kardiologicznych, nie musisz obawiać się jajek. Spożywanie 1–2 dziennie, w ramach zbilansowanej diety, jest w pełni bezpieczne. Jajka spożywane z umiarem nie podnoszą poziomu „złego” cholesterolu u większości osób. Obecna wiedza naukowa nie wspiera też zakazu jedzenia jajek – wręcz przeciwnie, zachęca do ich włączenia do zdrowej diety.