
Spis treści
Mieszkańcy tych regionów jedzą coś, co często zaniedbujemy: dużo warzyw, strączków i produktów pełnoziarnistych. Fasola, soczewica, ciecierzyca, owies, brązowy ryż czy kukurydza są u nich na talerzu niemal codziennie. To źródło białka, błonnika i składników odżywczych, które stabilizują poziom cukru we krwi, odżywiają jelita i zmniejszają ryzyko chorób serca.
Warzywa są najważniejsze, a nie – jak w wielu krajach – dodatkiem. Do tego oliwa z oliwek lub orzechy zamiast masła, pełne antyoksydantów owoce, zioła, czosnek, cebula. Nie ma tu przypadkowych kalorii, każde danie coś wnosi.
Mało mięsa, ale nie zero
To nie są społeczności na ścisłej diecie wegańskiej. Mięso pojawia się rzadko – najczęściej w małych porcjach, jako dodatek, nie główny składnik posiłku. Traktowane jest raczej jak przysmak podawany od święta. Zamiast tego królują ryby, szczególnie tłuste, bogate w kwasy omega-3 wspierające pracę mózgu i układu krążenia.
Posłodzone? Tak, ale nie cukrem
Długowieczni jedzą słodko – jednak słodycze, które znają, są naturalne. Miód zamiast cukru, figi zamiast batonika. Owoce pełne polifenoli i witamin, które chronią komórki przed starzeniem, to ich codzienny deser. Nie ma tu przetworzonej żywności ani kolorowych napojów. Kolor na talerzu pochodzi z warzyw, nie z barwników.
Mniej kalorii, więcej życia
Naukowcy zauważyli jeszcze jedną wspólną cechę: osoby żyjące najdłużej jedzą… trochę mniej. Nie chodzą głodne, ale rzadko przejadają się tak, jak wielu z nas. W Okinawie funkcjonuje zasada Hara hachi bu – "jedz do 80 proc. sytości". W praktyce to po prostu świadome jedzenie: powoli, bez ekranu przed oczami, z przerwą na wsłuchanie się w ciało.
Nie tylko dieta. To także styl życia
Same produkty to tylko część układanki. Stulatkowie jedzą w towarzystwie, codziennie spacerują, pracują fizycznie, a stres rozładowują poprzez kontakt z naturą i drugim człowiekiem. Poszczą, kiedy trzeba, świętują, gdy można. Ich dieta nie jest restrykcją. Jest przyjemnością, rytuałem, kulturą.
Co możesz zrobić codziennie, żeby żyć dłużej?
Nie musisz przenosić się do Sardynii czy Okinawy. Wystarczy, że pewne elementy włączysz stopniowo do swojego życia. Oto kilka zasad:
• warzywa i strączki codziennie, mięso kilka razy w miesiącu
• owoce zamiast słodyczy, woda zamiast słodkich napojów
• ryby regularnie, najlepiej tłuste
• zdrowe tłuszcze – oliwa, orzechy, awokado
• porcje mniejsze, ale bardziej odżywcze.




