
Spis treści
Nadmiar soli w diecie podnosi ciśnienie krwi, obciąża nerki, zwiększa ryzyko udaru i chorób serca, a także powoduje zatrzymywanie wody w organizmie. WHO zaleca, by nie przekraczać 5 g soli dziennie (to 1 płaska łyżeczka!). Tymczasem przeciętny Polak zjada nawet 12 g – głównie nieświadomie. Poniżej przedstawiamy największych „solnych winowajców”. To produkty, które nierzadko znajdują się w naszej codziennej diecie.
Pieczywo – najbardziej zaskakujące źródło soli
Chleb i bułki to produkt, który jadamy codziennie. A jednak mało kto wie, że pieczywo odpowiada nawet za 30% soli w diecie przeciętnego Polaka. Nawet w zwykłej kromce pszennego chleba może być tyle soli, co w garści chipsów.
Płatki śniadaniowe i „fit” przekąski
Słodkie płatki kojarzymy z cukrem – i słusznie. Ale producenci często dodają do nich także sól, aby wzmocnić smak. Podobnie bywa z batonikami „fit” czy musli w paczce.
Wędliny i gotowe mięso
Szynka z indyka czy parówki „dla dzieci” wcale nie są takie niewinne. Sól działa tu jako konserwant i poprawia teksturę, dlatego producenci używają jej hojnie. Kilka plasterków kanapkowych to czasem już połowa dziennej normy sodu.
Ser żółty (i nie tylko)
Ser to sól w najczystszej postaci. Dlatego tak świetnie smakuje na pizzy czy w tostach. Kostka sera żółtego potrafi dostarczyć więcej sodu niż paczka słonych paluszków.
Gotowe zupy i sosy w proszku
Niewinna „pomidorowa z torebki”? W jednej porcji bywa nawet 2–3 g soli, czyli ponad połowa tego, ile WHO zaleca na cały dzień. A jeśli do tego dołożymy makaron, ser i kromkę chleba - o nadmiar soli nie trudno.
Frytki z restauracji i fast food
To klasyk, ale warto o nim wspomnieć: frytki, burgery, nuggetsy zawierają duże ilości soli.
Napoje gazowane
Słodkie napoje gazowane kryją nie tylko cukier. W wielu popularnych colach i oranżadach znajdziemy sód w postaci dodatków regulujących smak i kwasowość.
Jak się chronić przed solą ukrytą w produktach?
Czytaj etykiety – zwróć uwagę na „sód” i „NaCl”.
Wybieraj produkty o obniżonej zawartości soli.
Zamiast dosalać, używaj przypraw i ziół.
Zamieniaj wędliny na świeże mięso, a gotowe sosy na własne, domowe.