
Spis treści
Polski rynek suplementów diety – wzrosty i wątpliwości konsumentów
7,1 miliarda złotych – taką wartość osiągnął w 2024 roku polski rynek suplementów diety, a według prognoz PMR Market Experts i Polskiego Instytutu Ekonomicznego w ciągu trzech lat może wzrosnąć do ponad 9 mld zł. Suplementy stają się częścią codziennej troski o zdrowie, jednak dynamiczny rozwój rynku idzie w parze z rosnącym sceptycyzmem konsumentów.
Jednocześnie 60 proc. Polaków przyznaje, że nie rozumie składu suplementów, a blisko 40 proc. deklaruje brak wiary w ich skuteczność. W tym kontekście Biowen wyznacza nowy standard – oparty na czystości składu, współpracy z ekspertami i pełnej transparentności.
Biowen: czysty skład i pełna transparentność
Biowen od początku konsekwentnie buduje swoją pozycję wokół jakości. Firma stawia na czyste, minimalistyczne formuły, jawność źródła składników oraz pełną kontrolę nad procesem produkcji. Suplementy marki są tworzone bez zbędnych dodatków technologicznych – bez syntetycznych wypełniaczy, sztucznych barwników, konserwantów ani kontrowersyjnych substancji, których obecność może budzić wątpliwości, nawet jeśli są dopuszczone do obrotu. To podejście przynosi wymierne efekty. W 2024 roku Biowen osiągnął 16,4 mln zł przychodu (ponad 100 proc. wzrostu r/r) oraz 3,14 mln zł zysku netto. Zespół firmy liczy dziś ponad 90 osób, a w planach jest m.in. budowa własnego centrum badawczo-rozwojowego i nowej hali produkcyjnej.
- Nasza przewaga to nie chwytliwy marketing, ale uczciwość wobec konsumenta. Chcemy, żeby wiedział, co bierze i po co. To, co dla innych bywa ryzykiem komunikacyjnym, dla nas jest fundamentem – mówi Damian Olędzki, współzałożyciel Biowen.
Współpraca z ekspertami i Polskim Towarzystwem Farmacji
Z myślą o dalszym rozwoju i edukacji rynku, Biowen od lat współpracuje z ekspertami ds. zdrowia, farmaceutami i specjalistami od żywienia, a w tym roku również z Polskim Towarzystwem Farmacji. Celem tej współpracy jest m.in. podnoszenie standardów jakości w branży, a także wsparcie edukacyjne dla konsumentów i specjalistów.
- Pacjenci często nie zdają sobie sprawy, że suplement nie jest lekiem, a jego skład może być zupełnie inny, niż sugeruje reklama. Dlatego umiejętność czytania etykiet i weryfikacji źródła składników jest kluczowa – mówi Monika Sejbuk, magister dietetyki, w trakcie doktoratu. - W mojej pracy codziennie spotykam osoby, które przyjmują kilka suplementów jednocześnie, nie wiedząc, co tak naprawdę zawierają – dodaje.
Kampania edukacyjna #PatrzNaSkład – jak czytać etykiety suplementów
Edukacja w tym zakresie to podstawa bezpiecznej suplementacji. W ramach podjętych działań edukacyjnych Biowen uruchomił ogólnopolską kampanię edukacyjną #PatrzNaSkład. Jej celem jest uporządkowanie komunikacji dotyczącej suplementów oraz ułatwienie ludziom rozumienia, oceny i świadomego wyboru produktów.
- Kampania skupia się na kluczowych kwestiach, takich jak: źródło i standaryzacja składników, dawkowanie i realne wskazania do stosowania. Mówimy wprost: jeśli nie wiesz, co zawiera suplement i dlaczego miałbyś go przyjmować – nie kupuj go – mówi Izabela Wojciuk, współtwórczyni marki.
Kampania pozostaje aktywna i będzie rozwijana o nowe formaty eksperckie, treści edukacyjne i działania partnerskie. To część długofalowej strategii, która zakłada zmianę sposobu myślenia o suplementacji – z nieświadomej rutyny w kierunku odpowiedzialnych decyzji zdrowotnych.
Zaufanie jako fundament sukcesu
Biowen udowadnia, że w tak konkurencyjnej i pełnej uproszczeń branży, jaką są suplementy, uczciwość i przejrzystość mogą być fundamentem sukcesu. Firma nie tylko dynamicznie rośnie, ale także aktywnie współtworzy nowe standardy – łącząc etykę, naukę i realne potrzeby konsumentów.
- Edukacja nie przynosi natychmiastowych zysków. Ale przynosi coś ważniejszego – zaufanie, które zostaje z marką na lata – podsumowuje Olędzki.
Źródło:
Biowen