
Spis treści
Zima to dla wielu osób nie tylko czas swetrów i ciepłej herbaty. Krótszy dzień, brak słońca i niska temperatura sprawiają, że spada energia, pojawia się przygnębienie, a poranne wstawanie staje się walką z samym sobą. Zdrowa dieta, ruch i regularny sen to fundament, ale specjaliści coraz częściej podkreślają, że w trudnych miesiącach można rozważyć wsparcie suplementacją. Przedstawiamy składniki, które mogą działać jak naturalne antydepresanty, poprawiać samopoczucie, zmniejszać poziom kortyzolu i ułatwiać przetrwanie sezonu jesienno-zimowego.
Kwasy omega-3
EPA i DHA – najważniejsze kwasy omega-3 – działają przeciwzapalnie, wspierają ukrwienie mózgu i funkcje poznawcze. Metaanalizy pokazują, że regularna suplementacja 1–2 g dziennie zmniejsza objawy depresji, a większe dawki EPA mogą dodatkowo łagodzić lęk. To suplement, który ma bardzo solidny naukowy fundament. Pomaga regulować poziom kortyzolu, obniża ryzyko wypalenia zawodowego, wspiera nastrój i odporność psychiczną.
Witamina D
Latem wystarczy kilka chwil na zewnątrz, by organizm sam wytworzył witaminę D. Zimą ten mechanizm praktycznie przestaje działać, a dieta pokrywa potrzeby tylko w niewielkim stopniu. To dlatego specjaliści uznają suplementację za szczególnie ważną, gdy za oknem szarość, a energii coraz mniej.
Witamina D działa jak paliwo dla układu nerwowego. Jej aktywna forma – kalcytriol – wpływa na struktury mózgu odpowiadające za koncentrację, pamięć i nastrój. Niedobór sprzyja spadkowi serotoniny, wiąże się z większym ryzykiem depresji, a badania sugerują, że długotrwały brak może korelować nawet z chorobą Alzheimera czy Parkinsona.
Witaminy z grupy B
B1, B3, B6, B9 i B12 – bez nich układ nerwowy nie funkcjonuje prawidłowo. Niedobór zwiększa ryzyko depresji, zaburzeń poznawczych, problemów z pamięcią i przewlekłego zmęczenia. Badania wskazują, że suplementacja kwasem foliowym i B12 może nawet o 67 proc. zmniejszać ryzyko nawrotu depresji.
U osób z depresją bardzo często obserwuje się również niedobór B6 i obniżony poziom folianów. Te witaminy działają jak "wyciszenie" dla układu nerwowego – spokojniejsze myśli, lepszy sen, więcej jasności umysłu.
Dziurawiec
Dziurawiec to jeden z najlepiej przebadanych naturalnych środków na obniżony nastrój. Zawarte w nim hyperycyna i flawonoidy działają antydepresyjnie, przeciwzapalnie i neuroprotekcyjnie, a metaanalizy porównują jego skuteczność w lekkiej i umiarkowanej depresji do działania syntetycznych leków (SSRI).
Ale uwaga – to nie jest suplement "dla każdego". Dziurawiec może wchodzić w interakcje z wieloma lekami, w tym antykoncepcją hormonalną, antydepresantami czy terapią przeciwzakrzepową. Zwiększa także wrażliwość skóry na UV. Nie jest zalecany w ciąży, przy karmieniu piersią ani w chorobach psychicznych.
Różeniec górski
Różeniec to roślina, która naturalnie rośnie w bardzo trudnych warunkach — górskich, mroźnych i surowych. Przetrwa tylko to, co silne, dlatego nieprzypadkowo jej działanie kojarzy się z odpornością, regeneracją i wzmocnieniem organizmu. Ekstrakty z różeńca są od lat stosowane w krajach skandynawskich i wschodniej Europie jako naturalny sposób na walkę ze zmęczeniem psychicznym oraz spadkiem energii związanym ze stresem. Nie pobudza on gwałtownie, lecz harmonizuje pracę układu nerwowego — działa jak łagodny stabilizator energii.
Badania wskazują, że Rhodiola może poprawiać pamięć operacyjną, zwiększać zdolność koncentracji i skracać czas reakcji, dlatego dobrze sprawdza się w okresach intensywnej nauki, pracy umysłowej czy nadmiaru obowiązków. Co ważne — nie powoduje późniejszego spadku energii jak kawa czy napoje energetyczne. Pomaga także w redukowaniu objawów chronicznego stresu, wspiera nastrój i może łagodzić uczucie wyczerpania emocjonalnego. Najczęściej stosuje się ją rano lub przed południem, ponieważ może lekko pobudzać i dodawać jasności umysłu.
Gotu kola, czyli wąkrota azjatycka
Gotu kola od wieków była stosowana w medycynie ajurwedyjskiej jako zioło wzmacniające pamięć i koncentrację, a jednocześnie uspokajające i wyciszające. To połączenie rzadko spotykane — poprawa pracy mózgu przy jednoczesnej redukcji napięcia i niepokoju. Roślina jest często określana jako "pokarm dla neuronów", a jej działanie potwierdzają współczesne obserwacje naukowe. Może wspierać regenerację komórek nerwowych, usprawniać przepływ krwi w mózgu i pomagać w stanach przeciążenia psychicznego, kiedy myśli biegną za szybko, a organizm potrzebuje równowagi.
Wąkrota azjatycka ma również drugie, mniej oczywiste zastosowanie — korzystnie wpływa na skórę. Pobudza produkcję kolagenu, wspiera proces gojenia i poprawia elastyczność tkanek. Dlatego bywa polecana nie tylko osobom narażonym na stres czy intensywną naukę, ale też tym, które chcą zadbać o skórę "od środka": poprawić jej jędrność, wyrównać koloryt czy wspierać regenerację po urazach lub stanach zapalnych. Gotu kola działa łagodnie i jest dobrze tolerowana, dlatego często stosuje się ją również wieczorem, aby ułatwić zasypianie i wyciszyć organizm po ciężkim dniu.
Kurkuma
Kurkumina to jedna z najbardziej obiecujących substancji roślinnych we wsparciu mózgu i układu nerwowego. Badania pokazują, że 500–1500 mg dziennie przez 12 tygodni może istotnie zmniejszyć objawy lęku i depresji. Działa przeciwzapalnie, antyoksydacyjnie, wspomaga odporność na stres i regenerację komórek nerwowych. To jak naturalny "reset" – delikatny, ale zauważalny.
Probiotyki
Coraz więcej badań wskazuje, że zdrowie psychiczne zaczyna się… w jelitach. Skład mikrobioty wpływa na produkcję serotoniny i komunikację między jelitami a mózgiem poprzez tzw. oś jelitowo-mózgową. Zaburzona flora bakteryjna może pogarszać nastrój, zwiększać podatność na stres i problemy ze snem. Suplementacja probiotykami – szczególnie szczepami Lactobacillus oraz Bifidobacterium – w badaniach poprawiała nastrój, zmniejszała poziom lęku i pomagała stabilizować emocje.
Współczesna nauka wyraźnie pokazuje, że niektóre suplementy mogą działać jak naturalne wsparcie psychiki, nastroju i odporności na stres. Warto jednak pamiętać, że w tym obszarze najważniejsze są dobra dieta, sen, ruch, światło i kontakt z drugim człowiekiem.
Serwis ma charakter informacyjny. Jego zawartość stanowi jedynie wyraz poglądów autorów poszczególnych publikacji lub też odzwierciedlenie ich wiedzy. Zawarte w Serwisie treści oraz sposób ich przekazania, bez względu na osobę autora publikacji, w żadnej mierze nie stanowią czynności z zakresu świadczenia usług medycznych, diagnozy, konsultacji lekarskiej, świadczenia pomocy prawnej, ani innego rodzaju poradnictwa zdrowotnego.




