
Spis treści
"Z perspektywy zdrowia nie warto robić sobie tatuaży" – uważa dermatolog Maciej Pastuszczak ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Podkreśla m.in. potencjalną rakotwórczość części składników tuszów i wzrost ryzyka procesów chorobotwórczych.
Tatuaż utrudnia badania
Dr hab. Maciej Pastuszczak jest specjalistą dermatologii i wenerologii, a także immunologii klinicznej, kieruje oddziałem klinicznym dermatologii w Zabrzu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
Zapytany, czy z perspektywy dbałości o zdrowie, warto robić sobie tatuaże dermatolog odpowiedział, że nie. "Już w naszym środowisku życia jesteśmy narażeni na tak wiele szkodliwych substancji, że myślę, że nie warto dokładać sobie kolejnych" - stwierdził.
Dla dermatologa skóra pacjenta z licznymi tatuażami jest trudna do oceny. Chociaż nie ma jeszcze wielu doniesień naukowych na ten temat, wstępne dane wskazują na późniejsze rozpoznawanie na tatuowanej skórze nowotworów, jak rak podstawnokomórkowy, rak kolczystokomórkowy czy czerniak złośliwy.
Tatuaż a alergie i wypryski
Lekarz przypomniał, że do tatuowania używa się tuszu, czyli substancji syntetycznej. Aby zapewnić trwałość tatuażu tusz należy wstrzyknąć do skóry właściwej – miejsca bogato unaczynionego i unerwionego. W związku z tym, że tuszami są substancje chemiczne, mogą one powodować reakcje alergiczne - w krótkim czasie np. pokrzywkę, a w dłuższym - zmiany o charakterze wyprysku.
"To problem medyczny, bo w przeciwieństwie do np. farby do włosów, barwnika z tatuażu nie da się łatwo i szybko usunąć. Tym samym objawy mogą się długo utrzymywać, nasilać i stawać się coraz bardziej dokuczliwe" – podkreślił dermatolog.
Zdarzają się też bardziej skomplikowane reakcje immunologiczne, polegające na tworzeniu ziarniniaków, czyli zmian o charakterze nacieków. Mogą one występować w skórze poddanej zabiegowi, ale też nawet w narządach wewnętrznych.
Choroby zakaźne i łuszczyca
Potencjalnie niebezpieczne jest samo przerywanie skóry podczas zabiegu. O ile warunki higieniczne w salonach tatuażu w ostatnich latach znacznie poprawiły się, nadal zdarzają się przypadki zakażeń, wymagające przyjmowania antybiotyków, czy bardziej poważne - w tym wirusami zapalenia wątroby B i C oraz HIV.
Lekarz sugeruje znaczną ostrożność przy wykonywaniu tatuaży u pacjentów ze schorzeniami dermatologicznymi, jak łuszczyca, liszaj płaski czy atopowe zapalenie skóry. Przy tym ostatnim przewlekły stan zapalny skóry i nieprawidłowo działająca bariera naskórkowa mogą skutkować złym gojeniem po wykonaniu tatuażu i zakażeniami. Z kolei przy łuszczycy drażnienie skóry (nawet zadrapanie) może spowodować wysiew zmian łuszczycowych.
Nowe badania: Tatuaże a ryzyko nowotworów
Najnowsze badania naukowe wskazują na możliwy związek między posiadaniem tatuaży a zwiększonym ryzykiem rozwoju niektórych nowotworów.
- Zwiększone ryzyko chłoniaka
Badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Lund w Szwecji, opublikowane w 2024 roku w czasopiśmie eClinicalMedicine, wykazało, że osoby z tatuażami mają o 21% wyższe ryzyko zachorowania na chłoniaka w porównaniu do osób bez tatuaży. Szczególnie narażone były osoby, które miały tatuaż od co najmniej 11 lat przed diagnozą oraz te, które wykonały tatuaż w ciągu dwóch lat przed rozpoznaniem choroby. - Migracja tuszu do węzłów chłonnych
Naukowcy z Uniwersytetu Południowej Danii oraz Uniwersytetu Helsińskiego odkryli, że pigmenty z tuszu do tatuażu mogą migrować do węzłów chłonnych, powodując przewlekły stan zapalny. Taki stan zapalny może prowadzić do nieprawidłowego wzrostu komórek i zwiększonego ryzyka nowotworów, takich jak rak skóry i chłoniaki. - Toksyczne składniki w tuszach do tatuażu
Analizy przeprowadzone przez różne instytucje wykazały obecność toksycznych metali ciężkich w tuszach do tatuażu. Na przykład, tusze czerwone mogą zawierać rtęć i kadm, żółte – ołów i cynk, a zielone – arsen i kobalt. Obecność tych substancji może zwiększać ryzyko reakcji alergicznych oraz nowotworów. - Regulacje Unii Europejskiej
W odpowiedzi na rosnące obawy dotyczące bezpieczeństwa tuszów do tatuażu, Unia Europejska wprowadziła w 2022 roku rozporządzenie REACH, które zakazuje stosowania wielu niebezpiecznych substancji chemicznych w tuszach do tatuażu. Zakazano m.in. stosowania pigmentów ciemnozielonego i jasnoniebieskiego, uznanych za rakotwórcze.
Jak dbać o tatuowane miejsca?
Działaniem niepożądanym tatuażu, związanym ze składem wykorzystywanego tuszu, są objawy pieczenia, mrowienia, a nawet obrzęku i zaczerwienienia wytatuowanej skóry, poddanej badaniu rezonansem magnetycznym. Wynika to z oddziaływania pola elektromagnetycznego na zawarte w tuszu metale.
Jeżeli już ktoś zrobił sobie tatuaż, lekarz sugeruje, by bezpośrednio po tym zastosować pielęgnację często podrażnionej i nieco obrzękniętej skóry, np. preparatami dla osób z atopowym zapaleniem skóry. Do dwóch tygodni po wykonaniu tatuażu należy unikać pocenia się i ekspozycji na słońce.