
Spis treści
Według badań, nawet co dziesiąty Polak może cierpieć na sezonowe zaburzenie afektywne (SAD). To nic innego jak forma depresji, która pojawia się w miesiącach jesienno-zimowych. Dla pracodawców spadek produktywności pracowników, większa absencja i częstsze błędy w pracy to realne wyzwanie. Jak zareagować, by wspierać pracowników i jednocześnie chronić efektywność firmy?
Czym jest sezonowe zaburzenie afektywne (SAD)?
Sezonowe zaburzenie afektywne, znane też jako depresja zimowa, to forma zaburzenia nastroju, która występuje cyklicznie najczęściej między październikiem a marcem. Jej przyczyną jest przede wszystkim niedobór światła dziennego, który wpływa na rytm okołodobowy, produkcję melatoniny i serotoniny, czyli hormonów odpowiedzialnych za sen i dobre samopoczucie. Spadek ekspozycji na światło naturalne może prowadzić do zaburzeń rytmu biologicznego, problemów z koncentracją i ogólnego obniżenia nastroju.
SAD – objawy, które łatwo pomylić z jesiennym zmęczeniem
Objawy SAD bywają subtelne, dlatego często są bagatelizowane – zarówno przez samych pracowników, jak i przez pracodawców. Typowe symptomy to:
- przewlekłe zmęczenie i senność,
- spadek motywacji i trudności z koncentracją,
- uczucie smutku, pustki lub apatii,
- wzmożony apetyt, szczególnie na słodycze i węglowodany,
- wycofanie społeczne, mniejsza chęć do współpracy,
- problemy z punktualnością i organizacją czasu.
Według badań, nawet 70 proc. osób z SAD odczuwa pogorszenie wydajności w pracy, a u 40 proc. obserwuje się zwiększoną absencję chorobową w zimowych miesiącach.
Jak depresja sezonowa wpływa na pracę?
SAD a produktywność zimą to coraz częściej analizowany temat w psychologii. Zimowe pogorszenie nastroju może skutkować niższą efektywnością i spowolnieniem tempa pracy, większą liczbą błędów w zadaniach wymagających koncentracji, problemami z komunikacją i współpracą zespołową, a także większą liczbą dni chorobowych, szczególnie od grudnia do lutego.
Eksperci podkreślają, że nieleczone zaburzenia afektywne mogą prowadzić do wypalenia zawodowego i rotacji pracowników.
Co może zrobić pracodawca zimą? Dobre praktyki firm
Świadomy pracodawca może znacząco poprawić komfort pracy zimą. Wsparcie osób z depresją sezonową nie wymaga dużych nakładów finansowych – kluczowa jest empatia, elastyczność i dostęp do światła dziennego. Jakie rozwiązania może wprowadzić pracodawca? To m.in.:
Elastyczne godziny pracy
Wprowadzenie możliwości rozpoczęcia dnia pracy później lub pracy zdalnej może pomóc pracownikom lepiej dostosować rytm do naturalnego oświetlenia.
Więcej światła
Specjaliści zalecają stosowanie lamp do fototerapii, które imitują naturalne światło słoneczne. Regularne, 20–30-minutowe sesje mogą zmniejszyć objawy SAD nawet o 60 proc.
Ergonomia
Biura powinny być doświetlone, z dostępem do okien i zieleni. Nawet drobne zmiany, takie jak jasne kolory ścian i rośliny w przestrzeni pracy mogą poprawić nastrój i koncentrację.
Wsparcie psychologiczne i szkolenia menedżerów
Coraz więcej firm wprowadza programy Employee Assistance Program (EAP) oferujące pracownikom konsultacje psychologiczne.
Leczenie depresji sezonowej – farmakologia czy naturalne metody?
Leczenie SAD zależy od nasilenia objawów. Przy łagodniejszych formach eksperci zalecają przede wszystkim fototerapię, aktywność fizyczną i suplementację witaminy D. Światło dzienne wpływa na gospodarkę hormonalną i rytm okołodobowy, co poprawia nastrój i sen.
W cięższych przypadkach psychiatra może zalecić farmakoterapię – leki, które pomagają przywrócić równowagę serotoniny. Połączenie fototerapii i leczenia farmakologicznego daje najwyższą skuteczność terapeutyczną.
Eksperci są zgodni – profilaktyka i otwartość w rozmowie o zdrowiu psychicznym to klucz. Firmy mogą organizować kampanie edukacyjne o depresji sezonowej, zachęcać do korzystania z dni zdrowia psychicznego, wspierać integrację i ruch w ciągu dnia – np. krótkie spacery w przerwie, wyjścia na zewnątrz, a także umożliwiać prace z miejsc dobrze oświetlonych lub zdalną z domów z dostępem do słońca.




