
Spis treści
Badacze przeanalizowali dane pochodzące od ponad 1000 dzieci z sześciu krajów Europy. Jak zauważyli, u dzieci z uboższych rodzin telomery, czyli fragmenty DNA będące markerem starzenia, są krótsze.
Wyniki badania zostały opublikowane w magazynie naukowym "The Lancet". Wskazują one, że nierówności społeczne mogą mieć wpływ na procesy starzenia już od dzieciństwa. Mogą zatem skracać potencjalną długość życia i zwiększać ryzyko wystąpienia wielu chorób w dorosłości. Rzucają przy tym nowe światło na to, w jak dużym stopniu środowisko życia wpływa na zdrowie i długość życia.
Zaskakujące wyniki analizy
W badaniu wzięło udział 1160 dzieci w wieku 6-11 lat. Pochodziły z różnych krajów Europy – z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Francji, Grecji, Norwegii i Litwy. Naukowcy badali sytuację ekonomiczną rodzin m.in. na podstawie warunków mieszkaniowych, a także posiadanego majątku i liczby pojazdów. W oparciu o te dane wyodrębniono trzy grupy: nisko, średnio i wysoko zamożne.
Jak wynika z analizy próbek krwi, dzieci z rodzin wysoko zamożnych miały średnio o 5 proc. dłuższe telomery niż dzieci z grupy najmniej zamożnych. Ponadto, badacze dostrzegli, że wyższy wskaźnik masy ciała wiąże się z krótszymi telomerami.
Badacze poddali analizie także próbki moczu w celu zbadania poziomu kortyzolu. Podczas badania okazało się, że dzieci z rodzin bardziej zamożnych miały dużo niższy poziom kortyzolu niż dzieci z grupy rodzin uboższych przy czym różnice były znaczące i osiągały blisko 23 proc.
Wcześniejsze starzenie się
Dr Oliver Robinson, jeden z badaczy, zauważył, że dzieci z mniej zamożnych środowisk mogą już w pierwszych latach życia wkroczyć na ścieżkę szybszego starzenia biologicznego. Naukowcy szacują, że różnice mogą odpowiadać nawet dekadzie.
Telomery – biologiczny zegar naszego życia
Telomery to niewielkie, ale niezwykle istotne struktury znajdujące się na końcach chromosomów. Choć same nie niosą informacji genetycznej, pełnią rolę ochronną – zabezpieczają materiał DNA przed uszkodzeniami podczas podziału komórkowego. Z wiekiem ich długość się skraca, co według naukowców ma bezpośredni związek z procesami starzenia oraz wieloma chorobami cywilizacyjnymi.
Najprościej rzecz ujmując, telomery to fragmenty DNA zbudowane z powtarzających się sekwencji nukleotydowych (u ludzi jest to powtarzające się TTAGGG), które zamykają końce chromosomów. Można je porównać do plastikowych końcówek sznurówek – chronią nici DNA przed „strzępieniem się” i degradacją w trakcie podziałów komórkowych.
Problem w tym, że przy każdym kolejnym podziale komórki telomery ulegają skróceniu. Mechanizm kopiujący DNA nie jest w stanie skopiować końcówki chromosomu w całości, więc z każdym cyklem komórkowym ubywa niewielka część tego zabezpieczenia. Z czasem, gdy telomery staną się zbyt krótkie, komórka przestaje się dzielić, przechodzi w stan starzenia (senescencji) lub inicjuje programowaną śmierć – apoptozę.
Telomery a proces starzenia
Zjawisko skracania telomerów zostało uznane za jeden z najważniejszych biologicznych wskaźników starzenia się organizmu. To naturalny mechanizm zabezpieczający przed niekontrolowanym namnażaniem się komórek, jednak ma też swoją cenę – prowadzi do spowolnienia regeneracji tkanek i osłabienia funkcji organizmu.
Zbyt krótkie telomery są powiązane z większym ryzykiem wystąpienia wielu chorób przewlekłych, takich jak miażdżyca, nadciśnienie, cukrzyca typu 2, choroby neurodegeneracyjne (np. choroba Alzheimera), a nawet niektóre nowotwory. To dlatego naukowcy określają długość telomerów jako „biologiczny wiek” – niezależny od tego kalendarzowego.
Czy styl życia wpływa na długość telomerów?
Coraz więcej badań potwierdza, że tempo skracania się telomerów nie zależy wyłącznie od genetyki. Styl życia, dieta, poziom stresu i jakość snu mają istotny wpływ na długość telomerów i tempo biologicznego starzenia.
Na szczególną uwagę zasługują dieta bogata w antyoksydanty i błonnik, z dużą ilością warzyw, owoców, zdrowych tłuszczów (np. omega-3) i niską zawartością przetworzonych produktów – może spowalniać skracanie telomerów, a także aktywność fizyczna (umiarkowany, regularny ruch wpływa pozytywnie na metabolizm komórkowy i stres oksydacyjny, co przekłada się na ochronę telomerów).
Istotne są także odpowiednie zarządzanie stresem (przewlekły stres podnosi poziom kortyzolu i przyspiesza skracanie telomerów) i dbanie o odpowiedni sen i rytm dobowy (zaburzenia snu, praca zmianowa czy niedobory snu wpływają negatywnie na regenerację organizmu, a tym samym – na zdrowie komórek i ich telomerów).