
Spis treści
Sól to główne źródło sodu w diecie człowieka. Jest niezbędna do życia – reguluje gospodarkę wodno-elektrolitową, wspiera pracę nerwów i mięśni. Ale coraz częściej wybieramy ją nie tylko ze względu na smak, ale też... zdrowie.
Na półkach sklepowych znajdziemy dziesiątki wariantów: sól himalajska, morska, kłodawska, czarna kala namak, wędzona, jodowana... Czy któraś z nich jest zdrowsza od innej?
Sól himalajska, morska, kłodawska – czym się różnią?
Sól himalajska pochodzi z Pakistanu, a dokładnie z rejonu Gór Słonych znajdujących się u podnóża Himalajów. Charakteryzuje się charakterystycznym, różowym kolorem, który zawdzięcza obecności tlenku żelaza. Jej zwolennicy często podkreślają obecność ponad 80 mikroelementów, takich jak wapń, potas, magnez czy żelazo, jednak ich ilości są śladowe i nie mają istotnego wpływu na zdrowie przy standardowym spożyciu soli. Warto zaznaczyć, że sól himalajska nie zawiera jodu, dlatego osoby z niedoborem tego pierwiastka powinny ją suplementować lub stosować sól jodowaną.
Sól morska powstaje poprzez odparowywanie wody morskiej i może pochodzić z różnych rejonów świata, m.in. z rejonu Morza Śródziemnego czy Atlantyku. Często występuje w kolorze białym lub lekko szarym, jeśli jest mniej przetworzona. Zawiera nieco więcej naturalnych mikroelementów (takich jak magnez, potas, wapń) niż sól warzona, ale podobnie jak w przypadku soli himalajskiej, ich ilości są niewielkie. W większości przypadków sól morska nie jest jodowana, chyba że producent ją dodatkowo wzbogaci. Warto też pamiętać, że z powodu zanieczyszczenia oceanów, sól morska może zawierać śladowe ilości mikroplastiku.
Sól kłodawska to sól kamienna wydobywana w Polsce, głównie z kopalni w Kłodawie. Ma postać kryształków o barwie od białej po różowawą, co wynika z obecności naturalnych składników mineralnych, takich jak żelazo. Jest szczególnie ceniona za swoją czystość geologiczną i brak obróbki chemicznej. To sól pochodząca z dawnych mórz sprzed milionów lat, dlatego nie zawiera współczesnych zanieczyszczeń. W sprzedaży występuje zarówno w wersji jodowanej (zalecanej przez polskie normy zdrowotne), jak i naturalnej – niejodowanej.
Jak sól wpływa na zdrowie?
Z punktu widzenia składu chemicznego – sól to sól. Większość dostępnych na rynku rodzajów składa się w 97–99 proc. z chlorku sodu (NaCl). Różnice w zawartości mikroelementów są kosmetyczne i nie mają dużego wpływu na zdrowie, o ile nie spożywasz soli w ilościach niezalecanych przez WHO (czyli >5 g dziennie).
Czy kolor świadczy o obecności minerałów? Okazuje się, że w niektórych przypadkach są to przesadzone korzyści. Różowy odcień wynika głównie z obecności tlenku żelaza (rdzy). Minerały, o których często mówią jej zwolennicy występują w ilościach tak śladowych, że należałoby zjeść kilka łyżek dziennie, by miały jakiekolwiek działanie zdrowotne – co jest oczywiście niezdrowe.
Wiele osób zwraca uwagę na zanieczyszczenie soli morskiej mikroplastikiem. Ze względu na zanieczyszczenia oceanów, sól morska (szczególnie ta nieoczyszczona) może zawierać mikrocząsteczki plastiku. Ich wpływ na organizm ludzki nadal jest badany, ale fakt ten niepokoi wielu specjalistów.
Wielu ekspertów podkreśla, że to sól kamienna z kopalni w Kłodawie, wydobywana z czystych, geologicznie stabilnych pokładów jest tą, którą warto wybierać. Może być jodowana lub nie. Zawiera naturalne minerały i nie jest przetwarzana chemicznie, co czyni ją wartościowym wyborem.
Którą sól warto wybrać?
Choć nie ma "najzdrowszej soli" przy jej wyborze warto zwrócić uwagę na kilka kwestii. Jeśli w naszej diecie brakuje ryb morskich i alg warto wybierać sól jodowaną. Niedobór jodu prowadzi do chorób tarczycy. Warto też unikać soli przetworzonej (np. warzonej przemysłowo) z antyzbrylaczami i konserwantami. Jeśli szukasz naturalnego produktu: sól kłodawska (jodowana lub nie) będzie zapewne dobrym, lokalnym wyborem.