
Spis treści
Wielu osobom trudno wyobrazić sobie początek dnia bez kawy - aromatu świeżo mielonych ziaren i łyku pobudzającego napoju. Problem w tym, że kawa, choć ma wiele zalet, nie zawsze działa na naszą korzyść. Są sytuacje, w których jej wypicie może przynieść więcej szkody niż pożytku, nawet jeśli na co dzień dobrze ją tolerujemy.
Kiedy nie należy pić kawy?
W stresujący poranek
Jednym z takich momentów jest stresujący poranek. Jeśli budzisz się z napięciem, gonitwą myśli i poczuciem presji, kawa może tylko dolać oliwy do ognia. Kofeina pobudza układ nerwowy i zwiększa wydzielanie hormonów stresu, takich jak kortyzol i adrenalina. Efekt? Zamiast klarownego umysłu pojawia się rozdrażnienie, kołatanie serca, drżenie rąk i trudności z koncentracją. W takim stanie lepszym wyborem bywa szklanka wody, spokojny oddech lub łagodniejszy napój, który nie będzie dodatkowo stymulował organizmu.
Przy problemach z żołądkiem
Kawa nie jest też sprzymierzeńcem osób, które zmagają się z problemami żołądkowymi. Nawet ta bezkofeinowa może pobudzać wydzielanie kwasu solnego w żołądku. U osób z refluksem, nadkwaśnością czy chorobą wrzodową często nasila zgagę, pieczenie i ból. Jeśli po kawie regularnie odczuwasz dyskomfort trawienny, to sygnał, że organizm domaga się przerwy – albo przynajmniej zmiany nawyków.
W przypadku zmęczenia i niewyspania
Brzmi zaskakująco? Warto jednak uważać na kawę w sytuacjach przewlekłego zmęczenia i niewyspania. Paradoksalnie, gdy organizm jest wyczerpany, kolejna filiżanka nie rozwiązuje problemu, a jedynie maskuje objawy. Kofeina może zaburzać naturalny rytm snu i czuwania, pogłębiając błędne koło zmęczenia. W efekcie trudniej zasnąć wieczorem, sen jest płytszy, a następnego dnia potrzeba jeszcze więcej kawy, by "stanąć na nogi".
Przy zaburzeniach lękowych, uczuciu niepokoju
Nie każdy powinien sięgać po kawę także przy zaburzeniach lękowych i skłonności do paniki. Kofeina może nasilać uczucie niepokoju, przyspieszać oddech i potęgować objawy, które łatwo pomylić z atakiem paniki. U osób wrażliwych nawet niewielka dawka bywa impulsem do pogorszenia samopoczucia psychicznego.
Na czczo
Osobnym tematem jest picie kawy na czczo. Choć dla wielu to codzienny rytuał, u części osób prowadzi do nagłych spadków energii, rozdrażnienia i problemów z poziomem cukru we krwi. Kawa wypita bez wcześniejszego posiłku może też silniej podrażniać śluzówkę żołądka. Zjedzenie choćby lekkiego śniadania często znacząco zmniejsza te niepożądane efekty.
W przypadku ciąży i chorób serca
Kobiety w ciąży oraz osoby z nadciśnieniem i chorobami serca również powinny zachować ostrożność. Kofeina podnosi ciśnienie krwi i przyspiesza akcję serca, co w niektórych przypadkach może stanowić realne obciążenie dla organizmu. Tu nie chodzi o całkowitą rezygnację, ale o uważność i rozsądek.




