
Spis treści
Przepisy dotyczące dni wolnych przysługujących krwiodawcom zmieniły się w czasie pandemii COVID-19. Wcześniej osoba oddająca honorowo krew lub jej składniki mogła skorzystać z jednego dnia wolnego od pracy: w dniu donacji. W kwietniu 2023 roku krwiodawcy zyskali kolejny dzień wolny. Nie jest to urlop wypoczynkowy, ale dzień roboczy, w którym pracownik jest zwolniony z obowiązku świadczenia pracy.
Wygląda na to, że wkrótce krwiodawcy zyskają kolejny benefit. Chodzi jednak tylko o określoną grupę zawodową, która do tej pory - w świetle obowiązujących przepisów - nie mogła na to liczyć.
Nie tylko dni wolne i zestaw czekolad. To przysługuje krwiodawcom
Oddawanie krwi jest w Polsce dobrowolne i bezpłatne. Oznacza to, że państwo nie płaci za oddaną krew, choć korzyści finansowe można zobaczyć składając roczne zeznanie podatkowe. Oddaną krew można potraktować jako darowiznę, którą z kolei można odliczyć od dochodu. Stawka rekompensaty wynosi 130 zł za 1 litr oddanej krwi lub jej składników (np. osocza).
Oprócz dwóch dni wolnych (w dniu donacji i kolejnym, w ramach regeneracji organizmu), krwiodawcy przysługują także inne benefity. Chyba najbardziej znanym i kojarzonym z honorowym krwiodawstwem jest pakiet czekolad, który coraz częściej zastępowany jest innym zestawem produktów. W jego skład może wejść krem orzechowy, sok, ciastka.
Honorowi dawcy krwi mogą liczyć również na zwrot kosztów przejazdu do punktu krwiodawstwa. Zasłużeni Honorowi Dawcy Krwi mogą z kolei liczyć na krótszy czas oczekiwania na pierwszorazową wizytę u lekarza specjalisty, a także na badania. Jeśli potencjalnego dawcę nie przekonują pobudki altruistyczne, warto rozważyć regularne donacje także z uwagi na lepszy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej. Niedawno pisaliśmy o tym, że kolejki do lekarzy prawdopodobnie będą jeszcze dłuższe.
Wcześniejsza emerytura za oddanie krwi
Wiele wskazuje na to, że określona grupa krwiodawców będzie mogła przejść na wcześniejszą emeryturę. Chodzi o górników, którym do tej pory dni wolne związane z oddaniem krwi nie wliczały się do stażu pracy górniczej. To z kolei sprawiało, że górnicy nie mogli liczyć na wcześniejszą emeryturę.
Posłowie Lewicy złożyli w tej sprawie projekt ustawy, która zakłada, że dni zwolnienia będą wliczać się do okresów pracy górniczej wykonywanej pod ziemią. Ich zdaniem zmiany mogą przyczynić się do tego, że jeszcze więcej górników będzie oddawać krew. Już teraz spośród 75 tysięcy osób zatrudnionych w sektorze górniczym na honorowe oddawanie krwi decyduje się 1,5 - 3 tysiące osób.
W praktyce osoby decydujące się na honorowe oddawanie krwi mogą być zmuszone do dłuższej pracy, aby osiągnąć wymagany staż uprawniający do emerytury. Nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych stanowi krok w kierunku bardziej sprawiedliwego traktowania górników, którzy angażują się w honorowe krwiodawstwo. Umożliwienie im wliczenia dni zwolnienia na oddawanie krwi do stażu pracy górniczej nie wpłynie negatywnie na system emerytalny ani na pracodawców a jednocześnie przyczyni się do zwiększenia liczby dawców i poprawy społecznego odbioru zasad równości i sprawiedliwości
- czytamy w uzasadnieniu.
Złożony w Sejmie projekt poparła ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych trafił do Sejmu 18 listopada tego roku.
Ustawa z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.




