
Spis treści
Choć Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdecydowanie odradza podróże do Ukrainy, gdzie trwa wojna, wielu Polaków ignoruje te ostrzeżenia. Ze względów finansowych chętnie jeżdżą do dentystów, u których leczenie jest nawet kilkukrotnie tańsze niż w Polsce.
Tyle płacimy za leczenie zębów w Polsce. Turystyka dentystyczna nie powinna dziwić
Na Litwę lub do Czech Polacy wyjeżdżają na operacje usunięcia zaćmy, Belgia słynie ze skomplikowanych operacji wykonywanych ciężarnym (jak korygowanie przepukliny przeponowej), za granicą nierzadko szybciej doczekamy się wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego.
Nie od dziś wiadomo, jak dużą popularnością cieszą się wyjazdy do Turcji, gdzie za idealny uśmiech tzw. Hollywood Smile płaci się dużo mniej niż w Polsce, średnio w przedziale 3000 - 4500 € (to oszczędność rzędu 60 - 80%). Turcja słynie nie tylko z tanich operacji plastycznych, również stomatologia przyciąga.
Pobyt w Turcji to jednak nieco wyższe koszty niż wyjazd do sąsiedniej Ukrainy. Leczenie zębów u naszego wschodniego sąsiada jest dużo tańsze niż w Polsce. U nas ceny wypełnień oferowanych przez prywatne gabinety stomatologiczne zaczynają się od 300 zł, ceny usług protetycznych, koron, licówek czy implantów zależą od gabinetu i miasta. Jednak za jeden implant zapłacimy co najmniej kilka tysięcy złotych.
Plomba za 50 zł, implant za 1000 zł. Ukraina kusi niskimi cenami
O cenach usług dentystycznych w Ukrainie, a głównie o tym, że są dużo niższe niż w Polsce, głośno zrobiło się m.in. za sprawą influencerki Marii z kanału MMStanisławskie na TikToku. Ukrainka mieszka w Polsce, odwiedziła jednak stomatologa przyjmującego w Winnicy, mieście w środkowej części Ukrainy.
Jak wynika z jej relacji, plomba kosztuje od 50 do 70 zł. Za implant płaci się około 1 tys. zł (w Polsce co najmniej dwa razy więcej). Warto przy tym pamiętać, że to co dla nas wydaje się atrakcyjne cenowo, dla przeciętnego Ukraińca wcale tanie nie jest. W Ukrainie minimalna wypłata to 780 zł, w Polsce obecnie płaca minimalna wynosi 4666 zł brutto (netto około 3500 zł).
Polaków z pewnością przyciągają raczej gabinety zlokalizowane w pobliżu granicy. Ich cenniki często podawane są w złotówkach i tłumaczone na język polski, stąd stają się dostępne również dla Polaków.



