
Spis treści
- Czy bez stresu nasze życie byłoby lepsze?
- Jakie są najważniejsze oznaki, że stres staje się niebezpieczny?
- Czy przewlekły stres ma wpływ ma wpływ na naszą wydajność w pracy?
- Dzieci, rodzice, związki, praca – czasami pali się na wszystkich frontach naraz. Jak radzić sobie ze stresem?
- Czy reakcją organizmu na stres mogą być zespół jelita wrażliwego, choroby skóry czy zaburzenia snu?
- Jak lekarze mogą pomóc pacjentom z zespołem jelita drażliwego?
- Trzy kroki do radzenia sobie z fizycznymi objawami stresu
Czy bez stresu nasze życie byłoby lepsze?
Ideał całkowitego braku stresu jest nie do pogodzenia z życiem. Po pierwsze, nie ma sytuacji, w której nie odczuwalibyśmy żadnego stresu. Po drugie, bez stresu zwiędlibyśmy jak pierwiosnek. Stres jest nieodłączną częścią życia. Musimy nieustannie stawiać czoła nowym wyzwaniom i reagować na zmiany. Ciało reaguje na sytuacje stresowe uwalniając neuroprzekaźniki, takie jak kortyzol i adrenalina. To przygotowuje nas do walki lub ucieczki: nasze tętno przyspiesza, mięśnie otrzymują lepszy dopływ krwi, poziom cukru we krwi gwałtownie wzrasta i jesteśmy w pełni rozbudzeni. Bez stresu nigdy nie bylibyśmy aktywni. Nasza zdolność reagowania na stres, procesy zachodzące w każdej komórce naszego ciała, pozostałyby niewykorzystane. A ostatecznie nasze ciało po prostu przestałoby funkcjonować.
Jakie są najważniejsze oznaki, że stres staje się niebezpieczny?
Wszyscy znamy wczesne sygnały ostrzegawcze, ale kiedy jesteśmy zestresowani, zazwyczaj nie potrafimy ich interpretować. Fizyczne objawy stresu rozpoznajemy na przykład po tym, że nie mamy wystarczająco dużo spokojnego snu. Budzimy się wyczerpani. Zauważamy to również w sposobie odżywiania: jedna osoba je znacznie mniej i traci na wadze. Inna je o nieregularnych porach, na przykład paczkę chipsów lub tabliczkę czekolady wieczorem, i przybiera na wadze. Wiemy, że to niezdrowe. Ale nic na to nie możemy poradzić. Kiedy jesteśmy zestresowani, mamy problem z wykonywaniem ćwiczeń, które zazwyczaj są dla nas dobre. Jednocześnie czujemy się źle fizycznie, ponieważ brakuje nam ruchu.
Czy przewlekły stres ma wpływ ma wpływ na naszą wydajność w pracy?
W miejscu pracy przewlekły stres objawia się kilkoma symptomami: wykonujesz zadania mniej efektywnie, masz problemy z koncentracją i jesteś bardziej drażliwy. Również relacje z innymi cierpią. Mówisz rzeczy, których nie chciałeś powiedzieć. Interpretujesz działania innych bardziej krytycznie. Pod wpływem ciągłego stresu jesteśmy skłonni do buntu i defensywy, albo po prostu się poddajemy. Aby dobrze radzić sobie ze stresem, musisz nauczyć się rozpoznawać objawy u siebie – i słuchać, gdy inni zwracają na nie uwagę. Na przykład, jeśli ktoś mówi: „Zazwyczaj nie reagujesz w ten sposób, kiedy cię o coś proszę”. Albo: „Już od rana masz zły humor? Co się dzieje?”.
Dzieci, rodzice, związki, praca – czasami pali się na wszystkich frontach naraz. Jak radzić sobie ze stresem?
Specjaliści twierdzą, że największy problem polega na tym, że w pewnym momencie jesteśmy tak wyczerpani stresem, że trudno nam podejmować decyzje. Znamy te objawy depresji czy wypalenia zawodowego. To moment, w którym musisz jasno powiedzieć: „Potrzebuję natychmiastowej pomocy”. Z wielu badań wnika, że kiedy już osiągniesz taki stan, często możesz się z niego wydostać tylko z pomocą kogoś z dużym doświadczeniem. Potrzebujesz psychoterapii. Ale żeby się na nią zdecydować, trzeba najpierw znaleźć w sobie miejsce na terapię i mieć odwagę, aby omówić swoje problemy z lekarzem.
Czy reakcją organizmu na stres mogą być zespół jelita wrażliwego, choroby skóry czy zaburzenia snu?
Weźmy osobę z atopowym zapaleniem skóry: może mieć już predyspozycje genetyczne i skóra nie tworzy dobrej bariery ochronnej dla środowiska. Oznacza to, że zanieczyszczenia łatwiej wnikają w skórę. Kiedy jesteśmy zestresowani, bariera skórna staje się cieńsza. Osoba jest teraz podwójnie wrażliwa. Obecność alergenu powoduje alergię i zaostrzenie atopowego zapalenia skóry. Podobnie jest z zespołem jelita wrażliwego. Załóżmy, że mówimy o osobie z bardzo jednolitą dietą. Spożywa głównie wysoko przetworzoną żywność bogatą w węglowodany i tłuszcze nasycone. Mikrobiom tej osoby jest znacznie zubożony. Oznacza to, że w jej jelitach znajduje się znacznie mniej szczepów bakterii, wirusów i grzybów, które są niezbędne do trawienia, obrony immunologicznej i metabolizmu. Pod wpływem stresu w przewodzie pokarmowym uruchamiane są pewne procesy, które osłabiają barierę jelitową. To pozwala na przedostawanie się większej ilości toksyn i szkodliwych substancji do tkanek podskórnych, co prowadzi do rozwoju zespołu jelita drażliwego. Również w tym przypadku styl życia jest ściśle powiązany ze strukturą jelit i ich odpornością na stres. Stres może szybko doprowadzić do załamania tego układu. To właśnie mają na myśli lekarze, mówiąc o punktach krytycznych: musimy uważnie przyjrzeć się stykowi między tym, co fizyczne, a tym, co psychiczne.
Jak lekarze mogą pomóc pacjentom z zespołem jelita drażliwego?
W pierwszej kolejności mogą pokazać pacjentowi z problemami jelitowymi jak się prawidłowo odżywiać. To trochę pomoże. Kluczem jest jednoczesne zajęcie się kilkoma problemami: pomaga to nauczyć się lepiej radzić sobie ze stresem – poprzez techniki relaksacyjne, lepszą równowagę między życiem zawodowym a prywatnym i wyznaczanie granic. Jednocześnie pomaga nauczyć się lepiej radzić sobie z objawami fizycznymi – nie demonizując ich, akceptując je i nadal prowadząc aktywne życie. Często wymaga to profesjonalnej pomocy. Na przykład podczas psychoterapii uczymy się, jak stres i objawy fizyczne są ze sobą powiązane. I wspólnie z lekarzem opracowujemy strategie lepszego radzenia sobie ze stresem. Ważne jest, aby nie czuć się samotnym z tym problemem. Wiele osób doświadcza tego błędnego koła. Ale są sposoby na wyjście z sytuacji. Nie musisz godzić się z tym, że będzie tylko gorzej.
Trzy kroki do radzenia sobie z fizycznymi objawami stresu
Pierwszym krokiem jest przyznanie, że problem istnieje. Wiele osób ignoruje sygnały ostrzegawcze i kontynuuje, aż stanie się to poważnym problemem zdrowotnym. Drugim krokiem jest rozmowa z kimś na ten temat – przyjacielem, członkiem rodziny lub lekarzem. Często samo poruszenie problemu i uzyskanie wsparcia mogą pomóc. Trzecim krokiem jest wprowadzenie zmian w codziennej rutynie. Mogą to być proste rzeczy: robienie regularnych przerw, odpowiednia ilość snu, zdrowe odżywianie i ćwiczenia. Pomocne mogą być również techniki relaksacyjne, takie jak rozluźnienie mięśni, medytacja czy ćwiczenia oddechowe. Jeśli te środki nie wystarczą, ważne jest, aby zwrócić się o pomoc do specjalisty. Może to być lekarz rodzinny, który ewentualnie skieruje Cię do psychoterapeuty lub specjalisty. Przyjęcie pomocy nie jest oznaką słabości – wręcz przeciwnie, świadczy o sile.
Na koniec, ważna jest cierpliwość. Zmiana wymaga czasu. Stres nie pojawił się z dnia na dzień i nie pozbędziesz się go z dnia na dzień. Ale dzięki wsparciu i odpowiednim strategiom możesz nauczyć się lepiej radzić sobie ze stresem i żyć dobrze.