
Spis treści
Jak dochodzi do zakażenia tężcem
Bakterie tężca występują powszechnie w glebie, kurzu, wodzie i przewodzie pokarmowym zwierząt. Do zakażenia dochodzi, gdy przetrwalniki bakterii dostaną się do rany – szczególnie głębokiej, zabrudzonej ziemią lub odchodami. W środowisku beztlenowym bakterie zaczynają wytwarzać niezwykle silną toksynę – tetanospazminę. To właśnie ona odpowiada za wszystkie objawy tężca. Neurotoksyna blokuje przekazywanie impulsów nerwowych, powodując niekontrolowane, bolesne skurcze mięśni.
Zakażenie może wystąpić nawet po drobnym skaleczeniu, ale najbardziej niebezpieczne są rany kłute, zmiażdżone i głęboko zabrudzone. Ryzyko zakażenia zwiększa również brak odpowiedniego oczyszczenia rany lub przeterminowane szczepienie przeciw tężcowi.
Objawy tężca – szczękościsk i prężenia mięśni
Pierwsze objawy pojawiają się zwykle po 3–21 dniach od zakażenia. Początkowo są mało charakterystyczne – chory może odczuwać niepokój, bezsenność, bóle głowy i wzmożoną potliwość. Następnie pojawiają się charakterystyczne skurcze mięśni:
- szczękościsk – niemożność otwarcia ust,
- sztywność karku i pleców,
- napadowe „prężenia” ciała,
- tzw. „sardoniczny uśmiech” – grymas twarzy z powodu porażenia mięśni mimicznych.
W ciężkich przypadkach skurcze obejmują mięśnie oddechowe, co może prowadzić do bezdechu i zgonu. Śmiertelność w przebiegu tężca sięga 30–50%, a u noworodków nawet 90%.
Tężec noworodków – zapomniane, ale wciąż groźne zakażenie
Tężec może wystąpić również u noworodków, gdy kikut pępowiny zostanie zakażony przetrwalnikami bakterii. Choroba ma bardzo ciężki przebieg – dziecko przestaje ssać, pojawiają się drgawki i gorączka.
W Polsce dzięki obowiązkowym szczepieniom tężec noworodków został praktycznie wyeliminowany – ostatni przypadek odnotowano w 1983 roku. W krajach rozwijających się nadal jednak stanowi przyczynę wielu zgonów.
Leczenie tężca – liczy się czas
Tężec to stan zagrożenia życia wymagający natychmiastowej hospitalizacji. Leczenie polega na chirurgicznym oczyszczeniu rany, podaniu antytoksyny tężcowej (surowicy), antybiotyków i leków rozluźniających mięśnie. W ciężkich przypadkach chory trafia na oddział intensywnej terapii i wymaga wspomagania oddechu. Niestety, leczenie jest trudne i często mało skuteczne – dlatego kluczowe znaczenie ma profilaktyka.
Szczepienie przeciw tężcowi – skuteczna ochrona na lata
Najlepszym sposobem zapobiegania tężcowi jest szczepienie. W Polsce jest ono obowiązkowe i bezpłatne dla dzieci i młodzieży. Szczepionka zawiera inaktywowaną toksynę tężcową (toksoid), która pobudza organizm do wytwarzania przeciwciał.
Dzieci otrzymują 4 dawki szczepionki do 2. roku życia oraz dawki przypominające w wieku 6, 14 i 19 lat. Dorośli powinni przyjmować dawkę przypominającą co 10 lat.
W przypadku zranienia – zwłaszcza zabrudzonego – lekarz może zalecić szczepienie poekspozycyjne lub podanie immunoglobuliny, jeśli ostatnia dawka była przyjęta dawno temu.
Tężec w Polsce – choroba rzadko spotykana, ale wciąż groźna
Dzięki powszechnym szczepieniom liczba przypadków tężca w Polsce spadła z kilkuset rocznie przed 1954 rokiem do kilkunastu obecnie. Chorują głównie osoby starsze, które nie przyjmowały szczepionek przypominających. Każdego roku kilka osób umiera z powodu tej choroby, mimo nowoczesnego leczenia.
Regularne szczepienia, właściwa higiena ran i szybka konsultacja lekarska po zranieniu są najlepszą ochroną przed tężcem – chorobą, która wciąż może być śmiertelna.



