Fobie zwierzęce czyli strach przekazywany z pokolenia na pokolenie

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Strach przed pająkami lub psami – to nieszkodliwe, prawda? Nie zawsze. Dlaczego niektóre fobie przed zwierzętami są nabyte, jak im zapobiegać i kiedy stają się patologiczne? Warto wiedzieć, by lepiej rozumieć zachowania - własne czy dzieci.
Fobie zwierzęce - jak walczyć ze strachem przed zwierzętami
Shutterstock

Pewien stopień strachu przed zwierzętami, takimi jak owady, węże i drapieżniki jest uwarunkowany biologicznie. Strach zapewniał nam przetrwanie przez miliony lat. Jego funkcją jest ostrzeganie i ochrona przed niebezpieczeństwem.

Fobie zwierzęce: czy strach przed pająkami jest w nas zakorzeniony genetycznie

Fizjologicznie uczucie strachu uruchamia w naszym ciele system alarmowy.
Organizm uwalnia adrenalinę. To wspomaga przepływ krwi w mięśniach, przyspiesza tętno, zwiększa objętość oddechową i naszą czujność.
Pozwala nam to odpowiednio reagować na niebezpieczeństwo i w ciągu kilku sekund zdecydować co ma sens: ucieczka czy atak. Należy jednak odróżnić ten zdrowy mechanizm od jawnej fobii przed zwierzętami, czy to przed pająkami, czy psami.

Fobie zwierzęce: jak rozpoznać, że strach przed zwierzęciem osiągnął poziom patologiczny

Kiedy strach jest zbyt intensywny, graniczący z atakiem paniki i kiedy odczuwamy strach w sytuacjach, które obiektywnie nie wywołują strachu u innych. Inną kluczową cechą jest unikanie.
Kiedy za wszelką cenę unikamy ewentualnego spotkania ze zwierzęciem, na przykład nie wchodzimy już do piwnicy, bo tam można natknąć się na pająka.

Kluczowym aspektem jest to, czy strach wpływa to na nasze codzienne, towarzyskie lub zawodowe życie.
Mogą to być regularne kłótnie, na przykład dlatego, że to zawsze nasz partner musi iść do piwnicy, albo odrzucanie zaproszeń, bo czujemy się nieswojo z powodu psa gospodarza.

Jak powstają fobie zwierzęce?
Istnieje kilka czynników, które na siebie oddziałują. Znowu biologia. Wiemy, że niektórzy ludzie są genetycznie predysponowani do reagowania z większym lękiem. Ich ciało migdałowate, rodzaj ośrodka emocjonalnego stresu i strachu w naszym mózgu, jest bardziej wrażliwe.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nie ma jednak izolowanego genu strachu; raczej istnieją setki, a nawet tysiące drobnych zmian w różnych genach, na przykład tych, które regulują metabolizm neuroprzekaźników serotoniny i noradrenaliny w mózgu.
Płeć również wydaje się odgrywać rolę. Kobiety są około dwa razy bardziej narażone na rozwój zaburzeń lękowych niż mężczyźni. Jedna z hipotez głosi, że organizmy kobiet podlegają większym wahaniom hormonalnym.
Wiemy, że hormony odgrywają dużą rolę w aktywacji genów, które wpływają na nasz układ neuroprzekaźników. Oprócz tych indywidualnych predyspozycji genetycznych, również nasze wcześniejsze doświadczenia odgrywają ważną rolę w rozwoju fobii.

Fobie zwierzęce: jak nasze doświadczenia wpływają na powstanie fobii

Klasyczny przykład doświadczeń osobistych: w dzieciństwie ugryzł nas pies i od tamtej pory boimy się tych zwierząt.
Jednak psychiatrzy twierdzą, że do powstania fobii niekonieczne jest osobiste doświadczenie. Czasem wystarczy obejrzenie filmu z przerażającym zwierzęciem lub obserwowanie swoich rodziców lub rodzeństwa przejawiających lękliwe zachowania.

Przejmujemy to zachowanie, ponieważ ludzie uczą się poprzez naśladowanie. Zatem lęki mogą być wyuczone lub nabyte. Nie jest to jednak tak jednoprzyczynowe, jak mogłoby się wydawać.
Te dwa poziomy – predyspozycje biologiczne oraz doświadczenia i uczenie się – spotykają się w epigenetyce. Można to postrzegać jako wyciszanie lub przyćmienie naszych genów, tj. siłę ich ekspresji.
Rolę odgrywają również bardziej złożone doświadczenia, takie jak trauma i czynniki środowiskowe. Epigenetyka może wyjaśnić, dlaczego pewne lęki są przekazywane z pokolenia na pokolenie.

Psychoterapia i interwencja w walce z opanowaniem fobii zwierzęcych

Fobie zwierzęce: czy rodzic możesz pomóc dziecku w opanowaniu lęku?
Eksperci twierdzą, że tak. Modelowanie, jak to się nazywa w badaniach behawioralnych, działa w pozytywnym kierunku.

Generalnie strach przed psami jest normalny u dzieci do pewnego wieku. Ale jeśli w ogóle nie ustępuje lub jeśli trzymamy się przykładu ugryzienia przez psa, to oznacza, że dziecko również kojarzy nieprzyjemne doświadczenie z psem.
Naszym wkładem jako rodziców może być świadome kontynuowanie przyjaznego podejścia do psów. Daje to dziecku szansę na przełamanie skojarzenia między psami a niebezpieczeństwem i nadpisanie go nowym śladem pamięciowym – najlepiej czymś w rodzaju „psy są słodkie”.

W idealnym przypadku stare doświadczenie zostaje nadpisane nowym; nazywamy to wygaszaniem i rzeczywiście jest to ważny element w pokonywaniu jawnej fobii przed zwierzętami.
W przypadku fobii specyficznych leczeniem z wyboru jest terapia poznawczo-behawioralna. Terapeuta powinien najpierw dokładnie wyjaśnić, jakie wzorce leżą u podstaw strachu, co go wzmacnia i podtrzymuje. To stanowi podstawę ekspozycji, czyli stopniowego spotkania z obiektem strachu.
Na początku może to być zdjęcie pająka. Następnie mamy gumowego pająka z włoskami, na którego pacjenci muszą patrzeć, a później trzymać go w dłoni. Aż w końcu zostaną poproszeni o dotknięcie prawdziwego pająka.

W tych ćwiczeniach działają dwa mechanizmy: po pierwsze, habituacja. Oznacza to, że pacjenci przyzwyczajają się do strachu, oczywiście również do pająka, ale przede wszystkim do samego strachu.
Z każdym powtórzeniem strach maleje, aż w końcu w ogóle nie występuje. Drugim mechanizmem jest wspomniane wygaszenie, czyli nadpisanie nowego śladu pamięciowego: pająk nie może mnie zranić.

Czy fobie związane ze zwierzętami często idą w parze z innymi chorobami psychicznymi

Zaburzenia lękowe są wysoce współwystępujące. Oznacza to, że nierzadko zdarza się, aby dana osoba miała kilka zaburzeń lękowych jednocześnie.
Fobie przed zwierzętami, w szczególności, pojawiają się zazwyczaj w dzieciństwie i często mogą być powiązane z fobiami społecznymi, tj. lękiem przed interakcjami z innymi dziećmi lub dorosłymi.

Badania pokazują również, że fobie przed zwierzętami często stanowią rodzaj zaburzenia wstępnego, a później rozwijają się w zespół lęku panicznego.

Dlatego leczenie fobii przed zwierzętami jest warte zachodu. Dobrą wiadomością jest jednak to, że leczenie konkretnego lęku przenosi się również na inne lęki. Oznacza to, że osoby, które potrafią opanować swoją fobię przed pająkami, prawdopodobnie będą miały mniej problemów z lękiem wysokości.

©℗
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję.
Zapisz się na newsletter
Chcesz wiedzieć jak dbać o swoje zdrowie? Chcesz uniknąć błędów żywieniowych? Być na czasie z najnowszymi zmianami w przepisach prawa medycznego, farmaceutycznego i praw pacjenta? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Newsletter
Drukuj
Skopiuj link