Miliony dzieci bez szczepień. WHO i UNICEF alarmują!

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
W 2024 roku aż 14 milionów niemowląt na świecie nie otrzymało żadnych szczepień. WHO i UNICEF ostrzegają: to grozi nowymi epidemiami. Jak wygląda sytuacja w Polsce i wśród uchodźców z Ukrainy?
szczepienie szczepionka szczepienia dzieci WHO UNICEF szczepienia uchodźców wyszczepialność w Polsce kalendarz szczepień dezinformacja o szczepionkach choroby zakaźne zdrowie publiczne ruchy antyszczepionkowe Ewa Kopacz uchodźcy z Ukrainy polio odra szczepionki a prawo
Miliony dzieci bez szczepień. WHO i UNICEF alarmują!
shutterstock

Globalny kryzys szczepień – 14 mln niezaszczepionych dzieci

Z nowych danych WHO i UNICEF wynika, że w 2024 roku 14 mln niemowląt na świecie nie zostało zaszczepione. To o 4 mln więcej, niż zakładał wyznaczony cel, niezbędny do utrzymania się na ścieżce realizacji celów Agendy Szczepień 2030. Połowa z tych dzieci mieszka w krajach dotkniętych niestabilnością, konfliktami lub kryzysami humanitarnymi, co ilustruje głębokie nierówności w dostępie do szczepień.

Barierami w dotarciu do wszystkich dzieci są też dezinformacja oraz drastyczne cięcia w finansowaniu pomocy. Nawet niewielkie spadki w zasięgu szczepień mogą zwiększyć ryzyko wybuchu epidemii.

Sytuacja w Polsce i wśród uchodźców z Ukrainy

Według danych UNICEF poziom wyszczepialności dzieci na Ukrainie wynosi 70 proc. i jest znacząco niższy niż w przypadku dzieci w Polsce. – Róbmy wszystko, żeby dzieci, które do nas przyjeżdżają, wchodziły w cykl kalendarza szczepień i pobierały szczepionki – mówi Ewa Kopacz. Jednocześnie dane Ministerstwa Zdrowia wskazują, że noworodki, które przychodzą na świat w Polsce, są szczepione w prawie 100 proc. Wciąż jest jednak pewien odsetek mam, które mimo obowiązku szczepień dla dzieci nie zamierzają tego robić. Duża w tym wina mitów krążących wokół szczepionek, podsycanych przez ruchy antyszczepionkowe.

– Poziom wyszczepialności jest różny w różnych krajach, nie tylko w Europie, ale oczywiście poza nią również. W Polsce mamy mnóstwo Ukraińców przebywających w tej chwili z powodu wojny, która toczy się w ich kraju, a wyszczepialność na Ukrainie jest na poziomie 70 proc. – mówi agencji Newseria Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego i koordynatorka PE ds. praw dziecka. Niezaszczepione dzieci, które tu przyjeżdżają, są narażone na to, że rozwiną chorobę zakaźną, na którą nie mają szczepienia, w związku z tym ta choroba będzie się rozprzestrzeniać.

Wyższe ryzyko chorób zakaźnych wśród uchodźców

Według raportu przygotowanego przez Biuro UNICEF ds. Reagowania na Potrzeby Uchodźców w Polsce we współpracy z Fundacją Instytutu Matki i Dziecka, Yale School of Medicine oraz Europejskim Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) wynika, że uchodźcy, a szczególnie dzieci, są narażeni na zwiększone ryzyko wystąpienia chorób zakaźnych, potęgowane przez utrudnienia w dostępie do usług opieki zdrowotnej i niższe wskaźniki zaszczepienia, które występowały na Ukrainie jeszcze przed konfliktem. W ostatnich latach za naszą wschodnią granicą odnotowywano przypadki zachorowania na polio oraz wybuchy epidemii odry. Pomimo poprawy sytuacji w zakresie realizacji obowiązkowych szczepień ochronnych budowanie zaufania do szczepionek wciąż pozostaje kluczowym wyzwaniem, szczególnie wśród uchodźców z Ukrainy przebywających w Polsce.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Róbmy więc wszystko, żeby te dzieci, które do nas przyjeżdżają, wchodziły w cykl kalendarza szczepień i pobierały szczepionki. Tak się dzieje z nowo narodzonymi dziećmi – jest kilka tysięcy dzieci ukraińskich, które się urodziły już w Polsce. I te dzieci są w stu procentach wyszczepione, z niewielkim odsetkiem niechętnych matek, które mówią: nie będziemy szczepić swoich dzieci – wyjaśnia Ewa Kopacz.

Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że poziom szczepień wśród noworodków z Ukrainy jest wysoki – porównywalny do poziomu szczepień noworodków z Polski. Przykładowo liczba noworodków urodzonych przez ukraińskie matki w okresie od 24 lutego 2022 roku do 31 stycznia 2023 roku wyniosła 6753, jednocześnie liczba zaszczepionych przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B wyniosła 6439 (95,3 proc.), a przeciw gruźlicy – 6385 (94,5 proc.).

– Wszystko zależy od tego, jaka jest świadomość osoby dorosłej, która decyduje o swoim dziecku, czyli matki konkretnie, jaka informacja dociera do niej nie tylko ze strony lekarza, ale też z mediów społecznościowych, od ruchów antyszczepionkowych, które niestety mnożą się w dobie populizmu w sposób zastraszający. To wszystko zależy więc od wiedzy, ale też chęci poddania się takiej lub innej opinii – tłumaczy wiceprzewodnicząca PE.

Dlaczego rodzice rezygnują ze szczepień?

Według raportu UNICEF i partnerów najczęstszym powodem niezaszczepienia dzieci była niewystarczająca wiedza ukraińskich mam na temat sposobu szczepienia w Polsce i związanych z tym wymagań. 37 proc. z nich nie wiedziało, jak zaszczepić dziecko w Polsce. 14 proc. podkreśliło, że woli zaczekać ze szczepieniem do powrotu na Ukrainę. Ponad jedna piąta przyznała, że obawia się o bezpieczeństwo i skutki uboczne szczepienia.

Jednocześnie 75 proc. opiekunów przyznaje, że „ufa” lub „w pełni ufa” pracownikom ochrony zdrowia. Dla 74 proc. najbardziej zaufanymi źródłami informacji o szczepieniach są oficjalne instytucje zdrowia publicznego. Kolejne miejsca to: lekarze – 56 proc., inni rodzice z Ukrainy w Polsce – 16 proc. i media społecznościowe – 7 proc.

– Gdyby to ode mnie zależało, wolałabym uwierzyć lekarzowi niż komuś, kto w internecie napisze, że taka czy inna szczepionka jest dla ciebie niedobra. Szczepienia to dobrodziejstwo, które zostało wynalezione po to, żeby ludzie nie umierali, żeby dzieci były zdrowe i nie umierały – mówi Ewa Kopacz. – Trudno powiedzieć, dlaczego część ludzi nie chce się zmusić do tego, żeby sięgnąć po badania naukowe, doczytać, posłuchać naukowca, tylko woli wyklikać w internecie i zastosować się do rady kogoś, kto nigdy z medycyną nie miał nic wspólnego.

Była minister zdrowia zachęca do szczepień

Jak podkreśla była minister zdrowia, jednym z największych problemów jest wzrost populizmu i podsycanie obaw krążących wokół szczepień.

– Populizm jest o tyle niebezpieczny, ale też nieprzyjemny, że straszy ludzi i pokazuje same czarne scenariusze, nie widzi pozytywnej przyszłości. Oni mówią tylko o tym, co się złego wydarzy. Znaleźli sobie obszar szczepień i mówią: nie szczepcie swoich dzieci, bo szczepionki szkodzą. Zapomnieli o tym, że zanim ta szczepionka wejdzie do obiegu, jest po pierwsze poprzedzona badaniami klinicznymi, chemicznymi i wszystkimi innymi badaniami, które powodują, że instytucja dopuszczająca do obrotu tę szczepionkę musi być pewna, że dany produkt jest bezpieczny i skuteczny – wyjaśnia wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego.

Podkreśla też, że to przede wszystkim powinno zachęcać do szczepień.

– W Polsce są administracyjne kary za to, że się nie szczepi swoich dzieci, nad tym czuwa Główny Inspektor Sanitarny, potem poszczególne szczeble Inspektoratu Sanitarnego. Osoby, które przybywają do Polski i są tu dłużej niż trzy miesiące, mają również obowiązek stosowania się do naszego polskiego kalendarza szczepień – mówi wiceprzewodnicząca PE. – Państwo ma mieć przede wszystkim takie poczucie, że obowiązkowy kalendarz szczepień ustalony bardzo dawno temu jest po to, żeby się do niego stosować. Jest po to, żeby dzieci były zdrowe. Jest po to, żeby nie być narażonym na zachorowanie lub na rozprzestrzenianie choroby zakaźnej potem wśród innych dzieci.

©℗
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję.
Zapisz się na newsletter
Chcesz wiedzieć jak dbać o swoje zdrowie? Chcesz uniknąć błędów żywieniowych? Być na czasie z najnowszymi zmianami w przepisach prawa medycznego, farmaceutycznego i praw pacjenta? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Newsletter
Drukuj
Skopiuj link