
Spis treści
Osoby unikające czekolady są bardziej narażone na choroby serca – to wynik obszernego badania. Czy to oznacza, że tabliczka czekolady jest zdrową żywnością?
Związek między regularnym spożyciem czekolady a poprawą funkcjonowania układu sercowo-naczyniowego u ludzi
W ramach badania, prawie 21 000 osób w wieku około 60 lat z brytyjskiego hrabstwa Norfolk zostało przebadanych pod kątem ich nawyków żywieniowych, a następnie obserwowanych przez prawie dwanaście lat. Nieco ponad 3000 – prawie 15 procent – zachorowało na chorobę wieńcową, przeszło zawał serca lub udar mózgu. Jedna piąta respondentów stwierdziła, że w ogóle nie je czekolady. Pozostali uczestnicy zjadali średnio siedem gramów dziennie – czyli pół tabliczki tygodniowo. Na podstawie ilości spożywania czekolady, naukowcy podzielili uczestników na pięć grup: od tych, którzy powstrzymywali się od czekolady, po tych, którzy spożywali średnio 25 gramów dziennie. Zespół badaczy odnotował jedenastoprocentowe obniżenie ryzyka chorób sercowo-naczyniowych wśród miłośników czekolady. Ryzyko udaru mózgu zmniejszyło się jeszcze bardziej. Ponadto naukowcy przeanalizowali wyniki kilku starszych badań. Wskazały one na ten sam kierunek: większe spożycie czekolady wiąże się z mniejszą liczbą chorych serc. Powodem najprawdopodobniej są tzw. flawonoidy, które występują głównie w gorzkiej czekoladzie.
Czy, dla dobra serca, powinniśmy jeść dużo czekolady
Jak wszystkie badania tego typu, także i te mają istotną wadę: fakt, że zwiększone spożycie kakao i zmniejszenie zachorowań na choroby układu krążenia idą w parze, nie dowodzi, że czekolada chroni serce. Jak to zwykle bywa w takich badaniach, naukowcy wzięli pod uwagę szereg innych czynników, które również wpływają na zdrowie serca, w tym wiek, wagę i palenie papierosów. Nie można jednak całkowicie wykluczyć, że pominęli czynniki, które mogłyby wyjaśniać zmniejszenie ryzyka. Mimo że wszyscy uczestnicy, którzy skarżyli się na problemy sercowo-naczyniowe, zostali na początku całkowicie wykluczeni z badania, możliwe również, że ich abstynencja czekoladowa wynikała z powodu złego stanu zdrowia. Można również przypuszczać, że osoby ze zdrowszym sercem – z jakiegokolwiek powodu – mają szczególnie silną ochotę na czekoladę.
Co ten wynik oznacza w praktyce? Naukowcy piszą, że nie trzeba rezygnować z czekolady z troski o serce.
Czekolada od lat budzi skrajne emocje – z jednej strony kojarzona jest z przyjemnością i słodką przekąską, z drugiej bywa uznawana za produkt niekorzystny dla zdrowia. Współczesne badania pokazują jednak, że czekolada, a dokładniej kakao, może mieć istotne właściwości prozdrowotne, o ile jest spożywana w odpowiedniej formie i ilości. Czekolada, a szczególnie jej gorzka odmiana, może stanowić wartościowy dodatek do diety. Dzięki zawartości flawanoli i składników mineralnych może wspierać układ sercowo-naczyniowy, funkcje poznawcze oraz samopoczucie. Kluczowe znaczenie ma jednak jakość produktu i umiarkowane spożycie.
Z punktu widzenia medycznego najlepszym wyborem jest: czekolada gorzka (minimum 70% kakao), z krótkim składem, o niskiej zawartości cukru, bez oleju palmowego i sztucznych dodatków. Czekolada mleczna i biała zawierają znacznie mniej kakao, a więcej cukru i tłuszczu, przez co ich wartość prozdrowotna jest ograniczona.
