
Spis treści
Zakażenie wirusem HIV wciąż budzi emocje i lęk — mimo że współczesna medycyna oferuje skuteczne leczenie i profilaktykę. Jak wskazuje psycholog Iwona Hildebrandt ze Szpitala Specjalistycznego w Chorzowie, problemem pozostaje brak wiedzy i testowania. Aż 2/3 osób żyjących z HIV nie zna swojego statusu, co może prowadzić do nieświadomego zakażania innych. Jak wygląda dziś sytuacja epidemiologiczna i dlaczego każdy z nas powinien zrobić test — nawet bez widocznego ryzyka?
Nieświadomość zakażenia HIV nadal ogromnym problemem
Choć coraz więcej osób testuje się na HIV, nawet dwie trzecie zakażonych nie wie o swoim stanie. Jak podkreśliła Hildebrandt, zakażenie nadal bywa szokiem. HIV nie zniknął, a liczba nowych zakażeń w Polsce utrzymuje się na stabilnym poziomie.
— Na test przychodzą osoby z bardzo różnym poziomem wiedzy i świadomości. Zdarza się, że wynik dodatni otrzymuje ktoś, kto zupełnie nie spodziewa się takiej diagnozy, bo nie uznaje swojego doświadczenia za ryzykowne — powiedziała Hildebrandt. — Wówczas szok jest ogromny, a zaakceptowanie diagnozy może być bardzo trudne psychicznie - dodała.
Mimo dostępności terapii antyretrowirusowej i rosnącej liczby osób testujących się, problem niewiedzy o zakażeniu HIV pozostaje poważny.
— Statystyki praktycznie się nie zmieniają: około jedna trzecia osób zakażonych wie o swoim statusie, a reszta żyje w nieświadomości. Co gorsza, mogą nieświadomie zakażać innych — podkreśla specjalistka.
Testowanie HIV coraz popularniejsze, ale to wciąż za mało
Z danych epidemiologicznych wynika, że wzrosło zainteresowanie testami, również wśród osób świadomych ryzyka i regularnie badających się po zakończeniu relacji lub przed rozpoczęciem nowej. Jak podkreśla psycholożka, do poradni trafiają także studenci, uczniowie, a także osoby po przemocy seksualnej czy pracownicy ochrony zdrowia po ekspozycji.
— Edukujemy w szkołach, współpracujemy z uczelniami, coraz częściej zgłaszają się do nas również osoby, które chcą przetestować się razem z partnerem. To bardzo pozytywne zjawisko — zaznaczyła Hildebrandt.
Specjalistka ostrzega jednak przed zbytnim uspokojeniem nastrojów. Jej zdaniem dostępność leków, profilaktyki przedekspozycyjnej (PrEP) i skutecznego leczenia może dawać złudne poczucie bezpieczeństwa.
— Od czasu pandemii COVID-19 obserwujemy dramatyczny, nawet 300-procentowy wzrost liczby zakażeń innymi STI, jak kiła, rzeżączka czy chlamydia. Jeśli nie będziemy testować się także na HIV, czeka nas podobny scenariusz — mówi.
Każdy miał sytuację ryzykowną. Sprawdź swój status
Hildebrandt podkreśla też, że test na HIV powinien być traktowany jako część rutynowej diagnostyki — niezależnie od wieku, płci, liczby partnerów seksualnych czy stylu życia.
— Każdy z nas miał w życiu przynajmniej jedno ryzykowne zdarzenie. Warto się przetestować, nawet jeśli było to dawno. To kwestia odpowiedzialności za siebie i innych — zaapelowała Hildebrandt.
Zgodnie z zaleceniami Krajowego Centrum ds. AIDS test na HIV powinien być rozważany już na etapie podstawowej diagnostyki — nawet jeśli nie zostanie zalecony przez lekarza. Można go wykonać anonimowo i bezpłatnie.
Jednym z miejsc, w którym można wykonać test w kierunku HIV jest Punkt Konsultacyjno-Diagnostyczny w Chorzowie przy Poradni Terapii Uzależnień od Substancji Psychoaktywnych i Współuzależnień Szpitala Specjalistycznego w Chorzowie.