Izotoniki – kiedy pomagają, a kiedy mogą szkodzić? Rady dietetyka

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Izotoniki nawadniają szybciej niż woda, ale ich częste picie może przynieść więcej szkody niż pożytku. Sprawdź, co radzi dietetyk, jak wybrać bezpieczny napój i jakie są zdrowe alternatywy. Kiedy sięgać po izotoniki?
napoje izotoniki nawodnienie organizmu zdrowe napoje słodziki cukier w diecie naturalne izotoniki domowe przepisy dieta i zdrowie elektrolity woda mineralna upał
Izotoniki – kiedy pomagają, a kiedy mogą szkodzić? Rady dietetyka
shutterstock

Czym są izotoniki i dlaczego nie są takie zdrowe, jak myślisz

Izotoniki to napoje, których zadaniem jest uzupełnić w organizmie płyny, elektrolity i węglowodany. Zapotrzebowanie na nie jest większe podczas długotrwałego wysiłku lub w upalny dzień.

– Co do zasady izotoniki nawadniają szybciej niż inne napoje. Ale nie są bez wad. Nawadnianie się wyłącznie izotonikami nie jest wskazane, gdyż istnieje poważne ryzyko zaburzeń elektrolitowych i dostarczenia nadmiernej ilości sodu lub potasu – twierdzi Monika Stromkie-Złomaniec, współwłaścicielka poradni dietetycznej „Z Kaloriami na Pieńku”.

Cukry, słodziki i barwniki – co naprawdę pijesz

Izotoniki zawierają też sporo węglowodanów – pod postacią cukru lub słodzika. – Podczas wysiłku zużywamy glikogen, który odpowiada za utrzymanie właściwego poziomu glukozy we krwi i zapewnienie mięśniom energii do pracy. Kiedy więc po wysiłku wypijemy napój izotoniczny z węglowodanami, poziom glukozy wzrasta, zmęczenie ustępuje i czujemy przypływ energii. Jest to pożądane, jeśli chcemy kontynuować trening albo biegniemy w maratonie. Jednak kupne izotoniki zawierają najczęściej acesulfam K, aspartam i sukralozę, które w nadmiarze mogą powodować problemy żołądkowo-jelitowe, szczególnie jeżeli sięgamy po takie napoje często. Regularne picie izotoników może źle wpływać na nasze zdrowie – ocenia specjalistka.

Zwraca też uwagę, że w napojach izotonicznych znajdują się też syntetyczne barwniki, substancje aromatyzujące i konserwanty, które mają bardzo negatywny wpływ na zdrowie. – Producenci stosują substancje, które sprawiają, że napój jest smaczny i kolorowy. Izotoniki niesłusznie są uznawane za zdrowsze niż słodkie napoje gazowane, bo w ogólnym rozrachunku są podobnie szkodliwe – przekonuje Monika Stromkie-Złomaniec.

Jak wybierać izotoniki z „mniejszym złem”

Ekspertka poradziła, żeby sprawdzać skład napojów izotonicznych. – Świadomy konsument powinien czytać skład produktów, które kupuje, dotyczy to także izotoników. Trudno będzie znaleźć izotonik bez wad, z idealnym składem, ale jeśli już musimy go kupić, to warto wybrać mniejsze zło. Przede wszystkim nie kupujmy kolorowych napojów: niebieskich, zielonych, fluorescencyjnych, bo w tym przypadku mamy pewność, że są w nich sztuczne barwniki – tłumaczy Stromkie-Złomaniec.

Dodała, że warto ograniczyć się do sporadycznego picia izotoników – tylko w sytuacjach kryzysowych, po dużym wysiłku (na przykład po ponadgodzinnym treningu w siłowni) albo długim pobycie na słońcu.

Naturalne zamienniki izotoników

Monika Stromkie-Złomaniec podkreśla, że najlepiej uzupełniać płyny, pijąc przez cały dzień małymi porcjami wodę. – Najlepszym rozwiązaniem jest woda wysokozmineralizowana albo średniozmineralizowana. Dla małych dzieci wybierajmy wodę niskozmineralizowaną albo źródlaną. Jeśli osoba dorosła wypije w ciągu dnia 1,5–2 litry wody, a podczas upału nawet więcej, to na pewno skutecznie się nawodni. Warto dodać, że składniki, których szukamy w izotonikach, na przykład sód, potas lub magnez, naturalnie występują w naszej diecie – mówi.

Według niej zamiast po izotonik można też sięgnąć po bogate w potas: wodę kokosową, sok pomidorowy, banany, morele, kiwi albo pomarańcze. Dobrym wyjściem jest przygotowanie z wymienionych owoców naturalnego smoothie.

Przepisy na domowy izotonik

Ekspertka podaje też przepisy na domowy izotonik. – Najprostszy składa się po prostu z wody, miodu, soku z cytryny i odrobiny soli. Możemy też rozcieńczyć wodą sok jabłkowy lub pomarańczowy i dodać szczyptę soli. Choć muszę dodać, że domowy izotonik będzie odbiegał smakiem od kupnego, po który tak chętnie sięgają osoby młode – zaznacza.

Ostrzegła jednak przed nadmiernym soleniem, nie tylko napojów. – Spożywamy soli zdecydowanie za dużo, znacznie więcej niż zalecana łyżeczka dziennie, co wiąże się z ryzykiem nadciśnienia tętniczego. Nie dajmy sobie wmówić, że woda bez dodatku soli nas nie nawodni, to teoria wyssana z palca – zaznacza Monika Stromkie-Złomaniec.

©℗
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję.
Zapisz się na newsletter
Chcesz wiedzieć jak dbać o swoje zdrowie? Chcesz uniknąć błędów żywieniowych? Być na czasie z najnowszymi zmianami w przepisach prawa medycznego, farmaceutycznego i praw pacjenta? Zapisz się na nasz newsletter i otrzymuj rzetelne informacje prosto na swoją skrzynkę.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Newsletter
Drukuj
Skopiuj link