
Według NIK, mimo rosnących kosztów utrzymania mieszkańców domów pomocy społecznej, wysokość dotacji z budżetu państwa pozostaje niezmienna od lat, co prowadzi do niedoborów finansowych, odpływu kadry, a w efekcie realizacji usług poniżej wymaganych standardów.
Opublikowane we wtorek wyniki kontroli NIK pokazały, że domy pomocy społecznej borykają się z problemami finansowymi, które wynikają z nieprzystających do rzeczywistości zasad przydzielania dotacji z budżetu państwa. Izba ujawniła liczne nieprawidłowości w sposobie przydzielania środków we wszystkich województwach.
Ustawa o opiece długoterminowej
Publikacji raportu NIK towarzyszyła debata ekspertów. Sekretarz stanu w kancelarii premiera Marzena Okła-Drewnowicz zapowiedziała, że w ciągu najbliższych miesięcy planowane jest przyjęcie ustawy o opiece długoterminowej.
- Na mój wniosek minister finansów dokonuje przeglądu wydatków, jeśli chodzi o opiekę długoterminową. I w oparciu o ten przegląd wydatków będziemy mogli zaproponować finansowanie, ale również i monitorowanie jakości w całej opiece długoterminowej, bo tego nam po prostu brakuje - powiedziała Okła-Drewnowicz.
Poinformowała, że rozwój opieki długoterminowej znalazł się też w propozycjach Departamentu Polityki Senioralnej KPRM do średniookresowej strategii rozwoju kraju do 2035 roku.
Ekspert ds. zdrowia, przedstawiciel OECD Jacek Barszczewski powiedział, że Polska jest w grupie krajów z najniższymi wydatkami publicznymi na opiekę długoterminową. - Wysokie koszty pokrywane są przez beneficjentów i ich rodziny - wskazał Barszczewski. Zwrócił też uwagę na inny problem. - Nie zawsze osoby starsze trafiają tam, gdzie powinny, nie zawsze ta usługa jest dobrana do ich potrzeb. (...) Istnieją problemy kadrowe. Obecnie - według danych OECD - w Polsce jest 0,23 pracownika opieki długoterminowej na 100 osób w wieku 65 plus, przy czym średnia OECD to jest 5. Czyli 20 razy tyle - wskazał Barszczewski.
Podkreślił, że profesjonalnymi usługami opieki długoterminowej jest objętych około 18 proc. osób, które tego potrzebują. - To prowadzi do sytuacji, że osoby z potrzebami są silnie uzależnione od pomocy rodziny lub niestety w najgorszych przypadkach te potrzeby nie są zaspokajane - powiedział ekspert.
780 DPS-ów w kraju
Najwyższa Izba Kontroli poinformowała, że na koniec 2024 r. liczba ponadgminnych domów pomocy społecznej funkcjonujących w kraju wynosiła 780, w tym 210 było prowadzonych na zlecenie powiatów. Placówki te oferowały odpowiednio 78 250 i 14 159 miejsc.
Zgodnie z ustawą o pomocy społecznej z 2024 roku wojewoda może zwiększyć lub zmniejszyć kwotę dotacji dla powiatu. Kwestia podziału środków otrzymanych w ramach dotacji leży po stronie powiatu.
Kontrola NIK pokazała, że we wszystkich województwach stwierdzono nieprawidłowości w zakresie sposobu wyliczania dotacji celowej z budżetu państwa dla powiatów prowadzących lub zlecających prowadzenie ponadgminnych domów pomocy społecznej.
Ponadto wojewodowie nie przeprowadzali wymaganej liczby kontroli w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej oraz placówkach zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub osobom w podeszłym wieku.
Jak podała NIK, mimo niewystarczającej liczby inspektorów do spraw nadzoru i kontroli w pomocy społecznej, nie przeprowadzono wystarczającej liczby naborów na te stanowiska, a te które ogłaszano często pozostawały bez rozstrzygnięcia, główne z powodu nieatrakcyjnego wynagrodzenia.