
Spis treści
- Rzecznik apeluje do premiera: osoby w kryzysie bezdomności muszą mieć realny dostęp do leczenia
- Prawo do zdrowia bez adresu – systemowe zaniedbania wobec bezdomnych
- Leczenie za granicą — procedury, które "zabijają"?
- Rekomendacje Rzecznika — konkretne zmiany
- Abolicja i upadłość konsumencka — konieczność zmian
- Apel do premiera — czas na działanie
Rzecznik apeluje do premiera: osoby w kryzysie bezdomności muszą mieć realny dostęp do leczenia
Bezdomność to jedno z najbardziej dramatycznych oblicz wykluczenia społecznego. Nie sprowadza się jedynie do braku dachu nad głową — to stan, który odbiera człowiekowi godność, bezpieczeństwo, dostęp do podstawowych usług, a przede wszystkim możliwość leczenia. W obliczu narastających trudności, Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek wystąpił do premiera Donalda Tuska z apelem o pilne zmiany systemowe, które zagwarantują osobom w kryzysie bezdomności — zarówno w kraju, jak i za granicą — dostęp do świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych.
Prawo do zdrowia bez adresu – systemowe zaniedbania wobec bezdomnych
Osoby pozbawione miejsca zamieszkania często nie mają możliwości skorzystania z opieki medycznej, zwłaszcza specjalistycznej i psychiatrycznej. W praktyce oznacza to, że ich zdrowie — fizyczne i psychiczne — pozostaje bez nadzoru, a interwencje ograniczają się do sytuacji nagłych. Tymczasem bezdomność to nie tylko problem socjalny, ale również medyczny, prawny i systemowy. Wymaga kompleksowej reakcji państwa, opartej na wartościach zapisanych w Konstytucji RP oraz dokumentach międzynarodowych, takich jak Powszechna Deklaracja Praw Człowieka czy Europejska Karta Społeczna.
Leczenie za granicą — procedury, które "zabijają"?
Rzecznik alarmuje, że Polacy w kryzysie bezdomności przebywający poza granicami kraju napotykają poważne bariery w dostępie do leczenia. Choć posiadają obywatelstwo polskie, nie mogą skorzystać z opieki zdrowotnej finansowanej przez państwo, ponieważ nie są w stanie przejść przez skomplikowaną procedurę potwierdzania prawa do świadczeń. W sytuacjach nagłych — takich jak utrata przytomności czy konieczność pilnej operacji — brak formalnego potwierdzenia może prowadzić do tragedii.
Problemy nie kończą się na granicy. Osoby w kryzysie bezdomności mieszkające w Polsce również napotykają trudności w dostępie do świadczeń zdrowotnych. Wymóg przedstawienia dokumentów potwierdzających miejsce zamieszkania, przewlekłe postępowania administracyjne i brak uproszczonych procedur sprawiają, że system nie działa dla tych, którzy najbardziej go potrzebują.
Rekomendacje Rzecznika — konkretne zmiany
Rzecznik Praw Obywatelskich proponuje szereg rozwiązań, które mają na celu poprawę sytuacji:
- uproszczenie procedur potwierdzania prawa do świadczeń zdrowotnych,
- umożliwienie konsulom wydawania decyzji na podstawie art. 54 ustawy o świadczeniach,
- wyznaczenie osoby w Centrali NFZ odpowiedzialnej za koordynację powrotów do kraju w celach medycznych,
- wprowadzenie możliwości poświadczania prawa do świadczeń przez zagranicznych świadczeniodawców w sytuacjach nagłych.
Abolicja i upadłość konsumencka — konieczność zmian
Ważnym aspektem wystąpienia Rzecznika jest również kwestia zadłużenia osób w kryzysie bezdomności. Obecne przepisy dotyczące upadłości konsumenckiej nie pozwalają na umorzenie zobowiązań alimentacyjnych, grzywien czy nawiązek, które w praktyce uniemożliwiają wyjście z kryzysu. Rzecznik postuluje wprowadzenie warunkowej abolicji oraz możliwości odroczenia zobowiązań na zasadach określonych w kodeksie karnym wykonawczym.
Apel do premiera — czas na działanie
Wystąpienie RPO do premiera Donalda Tuska to nie tylko diagnoza problemu, ale przede wszystkim wezwanie do działania. Rzecznik domaga się przedstawienia konkretnych kroków, jakie rząd zamierza podjąć w celu poprawy sytuacji osób w kryzysie bezdomności. Chodzi o zmiany legislacyjne, usprawnienie procedur oraz stworzenie systemu, który nie wyklucza, lecz wspiera.